Pokaż wyniki od 1 do 7 z 7

Wątek: This War of Mine: The Little Ones - Poradnik

  1. #1
    Guide Team Awatar Dzwienkoswit
    Dołączył
    Mar 2014
    Mieszka w
    Kraj Kwitnącej Waśni - Nowa Sól
    Posty
    1,518
    Post Thanks / Like
    Siła reputacji
    58
    Gamer IDs

    PSN ID: Dzwienkoswit

    Platyna This War of Mine: The Little Ones - Poradnik




    PRZEGLĄD:

    • Trudność zdobycia platyny: 4/10 Ankieta
    • Czas potrzebny na zaliczenie platyny: 8-12h
    • Trofea offline: 29
    • Trofea online: 0
    • Minimalna liczba przejść: Gra nie posiada typowego głównego wątku. Wymaga rozegrania kilku różnych scenariuszy.
    • Trofea do pominięcia: Brak
    • Zabugowane trofea: Brak


    WSTĘP:

    This War of Mine to rodzima produkcja studia 11 bit studios. Początkowo wydana jedynie na PC w 2014 roku. Doczekała się jednak większego dodatku wprowadzającego motyw dzieci do rozgrywki i została wypuszczona na konsole. Produkcja nie posiada typowego wątku fabularnego. Przyjdzie nam pokierować grupą ludzi starających się przetrwać w mrocznym świecie pogrążonym w wojnie domowej. Trzeba nie tylko zdobywać pożywienie, ale i zapasy do rozbudowy naszego schronu. Nie zabraknie trudnych decyzji, konfliktów oraz losowo występujących zdarzeń. Z uwagi na główny trzon rozgrywki mamy typową grę survivalową, gdzie w ciągłym zagrożeniu będziemy musieli się przejmować nie tylko bandytami, ale i ciążącym widmem głodu, chorób, czy załamań nerwowych naszych ocalałych. Niezwykle ważny jest tu cykl dnia i nocy. Za dnia będziemy zajmowali się naszymi podopiecznymi i rozbudowywali schronienie. W nocy zaś jedna z osób może wyruszyć do okolicznych lokacji w celu poszukiwania zapasów. Podstawowym zadaniem jest przetrwać. Ale czy to się uda?


    MAPA PRZEJŚCIA:

    Ze względu na dużą losowość produkcji trudno zaplanować większą ilość trofków przy pojedynczym podejściu. Dlatego na początku polecam zagrać nie patrząc na pucharki i poznać podstawowe mechanizmy rozgrywki. Zanim bowiem załapiemy styl najprawdopodobniej nasza pierwsza grupa ocalałych marnie skończy. Poniżej postaram się napisać istotne rzeczy o których trzeba pamiętać podczas gry.

    Jedyną sensowną mapę przejścia można zastosować do trofków związanych z przeżyciem wojny. Trzeba w trybie mojej historii ustawić ilość dni do zawieszenia broni na 20, wyłączyć zimę i ustawić stan nasilenia konfliktu na niski. Trzeba wśród wybranych ocalałych wybrać przynajmniej jedno dziecko i grać spokojnie tak, aby wszyscy przeżyli do końca gry.

    Dostaniemy wtedy:

    Wojna dobiegła końca
    Udało nam się!
    Nasza przyszłość


    A oto krótki poradnik przetrwania, który pomoże nam w samej grze, a co za tym idzie także w drodze ku platynie:

    • Nie wybierajmy zbyt dużej ilości ocalałych do grupy. Każdą kolejną osobę należy wykarmić, a jedzenie jest naprawdę na wagę złota.
    • Unikajmy zabijania. Nasi bohaterowie to zwykli cywile. Po pierwsze mogą łatwo zginąć, po drugie łatwo się załamują w przypadku zabicia innego człowieka.
    • Skupmy się na zbudowaniu łóżek w ilości o jednej mniejszej niż liczba ocalałych. I podczas dnia dajmy odsypiać osobie którą w nocy szukamy zapasów.
    • Pierwsze co wykonujemy to warsztat metalowy. A w nim łopatę oraz łom. Są bardzo przydatne dla postaci szukającej zapasów.
    • Zawsze zostawiajmy jedną z osób, aby czuwała. Powinniśmy wtedy posiadać też przynajmniej nóż na wyposażeniu bazy. Może być broń palna, ale wtedy należy pamiętać o zdobywaniu naboi. Analogicznie jak wyżej osoba czuwająca powinna w dzień odsypiać.
    • Zbudujmy kuchenkę. Mięso same z siebie bardzo słabo zaspokaja głód, dużo lepiej ugorować z niego posiłek. Dobrze zdobyć też warzywa, aby ugotować podwójną zupę.
    • Postacie najlepiej karmić dopiero gdy staną się bardzo głodne. Jedzenia jest mało i lepiej go zostawiać na potem niż wykorzystywać przy zwykłym głodzie.
    • Pamiętajmy o zdobywaniu wody. Bez niej nie będziemy mogli przyrządzić żadnego z posiłków w kuchence.
    • Zawsze starajmy się posiadać przynajmniej po jednej sztuce bandaży oraz leków. Zwykłe tabletki nie pomogą, gdy jedna z osób poważnie zachoruje. Wtedy potrzebujemy tych w buteleczce.
    • Podczas zimy koniecznie wybudujmy przynajmniej podstawowy piecyk. W innym wypadku nawet przy lekkiej zimie ktoś może zamarznąć. Dbajmy także o opał. Jest potrzebny do ogrzewania oraz gotowania posiłków. Można go wykonać z drewna, narzędzi, bądź książek lub kupić u sprzedawcy. A kurować się opłaca, bo jest bardzo tani.
    • Nie starajmy się budować każdego dostępnego obiektu. No chyba, że faktycznie zbywa nam surowców.
    • Warto handlować z wędrownym kupcem. Szczególnie jeśli nasza postać potrafi się targować. Po co mają nam zalegać jakieś śmieci, jak możemy je wymienić na jedzenie, albo inne potrzebne akurat przedmioty.

    Każda z dostępnych postaci ma swoje atuty, jednak kilka osób ma je ciekawsze. Poniżej prezentuję listę bohaterów charakteryzujących się przydatnymi umiejętnościami:

    • Boris - posiada aż 17 miejsc w plecaku, co czyni go najlepszym poszukiwaczem. Jest co prawda powolny, ale jeśli nie musimy się nigdzie przekradać i uciekać zdecydowanie jego warto wysyłać na poszukiwania zapasów.
    • Marko - podobnie jak Boris posiada dużo miejsc w plecaku, bo 15. Porusza się już z naturalną prędkością, więc też jest dobrą alternatywą.
    • Katia - potrafi się targować. Dzięki temu zwiększa wartość naszych przedmiotów i zdobędziemy więcej przydanych rzeczy za mniejszą ilość szpargałów.
    • Martin - zużywa mniej surowców podczas budowania mebli oraz tworzenia przedmiotów w warsztacie metalowym. Oszczędność zawsze na plus.


    PORADNIK:

    Epilog: This War of Mine: The Little Ones
    Co dalej? Co robimy? Gdzie idziemy?

    Platyna jak zawsze wpada po wbiciu pozostałych trofków.


    Wojna dobiegła końca
    Psy wojny szaleją już od tak dawna. Udało mi się przetrwać i mam nadzieję, że nie tylko mi.


    Trofeum związane z przeżyciem. W przypadku tego trofka możemy ponieść straty w ludziach i wystarczy tylko, że jedna z postaci przetrwa okres wojny. Najłatwiej wybrać własną grę, ustawić czas do zwieszenia broni na 20 dni, niski stopień nasilenia konfliktu, wyłączyć zimę i doprowadzić przynajmniej jedną osobę do końca. Polecam jednak doprowadzić wszystkich, w tym dziecko, bo dostaniemy wtedy kolejne dwa pucharki. Poniżej filmik Rekinka wizualnie pokazujący ustawienia.

     


    Dzień 7
    Siedzimy tu już siedem dni i udało się nam utrzymać wszystkich przy życiu - jak na razie...


    Trofeum podobne do tego powyżej. Tym razem jednak wystarczy przetrwać tylko 7 dni. Warto jednak zaznaczyć, że nikt nie może nam zginąć w przeciągu tego tygodnia. Jeśli zastosujemy się do poradnika z mapy przejścia nie powinniśmy mieć żadnego problemu.


    Dokuczliwy śnieg
    Dokuczliwy śnieg. Pół miasta jest przysypane, nie można się tam dostać. Królestwo za pług śnieżny.


    Bardzo łatwe trofeum. Wystarczy, że podczas naszej rozgrywki będziemy mieli włączoną opcję zimy. Gdy spadnie śnieg następnego dnia powinniśmy otrzymać już trofeum.


    Koniec plądrowania
    Przeszukaliśmy już każdy kąt w naszym schronieniu. Teraz po zapasy musimy wybierać się na zewnątrz.


    Na samym początku gry ocalali będą porządkować budynek, który ma zostać naszym schronieniem. Musimy po prostu wyzbierać wszystkie możliwe surowce. Przyda się do tego wybudować warsztat metalowy i skonstruować łopatę oraz łom. Zamiast łomu można też użyć wytrychu, ale jest on jednorazowy.


    Wspaniałe radio
    Radio jest niezmiernie użyteczne. Możemy posłuchać prognoz pogody, ważnych wiadomości i muzyki.


    Proste trofeum. Naszym zadaniem będzie zbudowanie radia. Jest możliwe już w podstawowym warsztacie. Po uzbieraniu materiałów wystarczy skonstruować urządzenie i użyć go jedną z postaci. W razie czego poniżej filmik Rekinka.

     


    Płynne złoto
    Udało się nam wydestylować trochę bimbru. W trakcie oblężenia, jedzenie i alkohol to cenne towary.


    Trofeum związane z wytwarzaniem zapasów. Aby wytworzyć bimber będzie nam potrzebna odpowiednia aparatura. Można ją wybudować w warsztacie, po tym jak rozwiniemy go do drugiego poziomu. Do samej produkcji bimbru będzie nam potrzebna woda i cukier. Nie są to drogie składniki i w razie czego możemy je zakupić. Po wyprodukowaniu pierwszej butelki trofeum wpada. Poniżej załączam przydatny filmik instruktażowy od Rekinka.

     


    Podwoić straż
    Ważne jest zabezpieczenie się przed intruzami. Dwoje ludzi na czatach to większe bezpieczeństwo.


    Bardzo łatwe trofeum. Po nadejściu nocy przychodzi zawsze nam decydować o zadaniach jakie dostają ocalali. Możemy jedna osobę posłać po zapasy, pozostałym zaś w dowolnych konfiguracjach położyć spać, bądź kazać czuwać. Tu wystarczy, że podczas jednej z nocy zostawimy na czatach dwie osoby.


    Cudowne ozdrowienie
    Albo współczesna medycyna działa cuda, albo niektórzy z nas mają bardzo silny system odpornościowy.


    Trochę bardziej skomplikowane trofeum. Aby zdobyć trofeum będziemy musieli doprowadzić naszą postać do stanu - śmiertelnie chory. Dobrze nadaje się do tego zima. Wtedy dużo łatwiej o chorobę. Wystarczy, że postać która zachoruje nie będzie brała leków, będzie chodziła zmęczona i z czasem jej stan się będzie pogarszać. Nie przesadzajmy jednak z zimą i wybudujmy piec, bo postać może w nocy zamarznąć. W momencie, gdy wreszcie jedna z postaci będzie w tym fatalnym stanie musi koniecznie przyjąć leki (te w buteleczce, tabletki działają tylko na lekkie choroby). Warto wcześniej uzbierać trochę leków do tego trofeum. Z pięć sztuk powinno wystarczyć. Może się zdarzyć, że postać będzie tak chora, że nie będzie mogła się poruszać. Wtedy inna osoba musi jej podawać leki i jedzenie. Warto wtedy całkowicie dać się najeść choremu, bo wtedy szybciej będzie zdrowieć. Oczywistym jest też fakt, aby dany nieszczęśnik cały czas się kurował leżąc w łóżku. Po tym jak stan postaci się poprawi na poziom lekko chory otrzymamy pucharek. Poniżej filmik Rekinka pokazujący proces leczenia.

     


    Do wesela się zagoi
    Mamy szczęście, nie tylko udało się nam opatrzeć te ciężkie rany, ale i goją się one całkiem nieźle.


    Bardzo podobne trofeum do tego powyżej. Tym razem jednak musimy doprowadzić jedną z postaci do stanu - śmiertelnie ranny. Najlepszym miejscem do tego będzie miejscówka ze snajperem. Jest takich kilka. Można we własnej grze specjalnie takie powybierać. Wystarczy się wtedy wystawić na otwartą przestrzeń i otrzymywać kilka strzałów, aż do otrzymania śmiertelnych ran. Następnie należy uciec do kryjówki. Podobnie jak w sytuacji z chorym kładziemy nieszczęśnika w łóżku i dobrze go karmimy. Kluczowe będą tu bandaże, które trzeba wykorzystać każdego kolejnego dnia aż do stanu - lekko ranny. Dlatego polecam najpierw zgromadzić około 5 sztuk bandaży. Poniżej filmik obrazowy filmik Rekinka.

     


    Znad krawędzi
    Wystarczyły nasze dobre słowa i uczynki, aby jedno z nas przetrwało najmroczniejszą depresję.


    Trochę podobnie jak powyższych dwóch trofeach będziemy musieli wyprowadzić jednego z naszych ocalałych ze stanu załamania. Najpierw jednak musimy go w nie wprowadzić. Są trzy negatywne stany psychiczne: Smutny, Przybity i Załamany. Najprościej doprowadzić do załamania każąc jednej z postaci kogoś zabić. Po tym jak będzie miał na sumieniu dwie osoby powinien się załamać. Najlepiej zakatować napotkanych w nocy bezbronnych ludzi. Unikniemy wtedy możliwości otrzymania większych ran. Załamana postać zwykle kładzie się w łóżku i nie możemy nią w ogóle kierować. Aby wyprowadzić kogoś z załamania musimy każdego kolejnego dnia przez pewien czas dać innemu ocalałemu porozmawiać z naszym nieszczęśnikiem. W momencie, gdy jego stan psychiczny zmieni się na smutny pucharek wpadnie. Poniżej wrzucam filmik Rekinka pokazujący jak się za to zabrać.

     
    [SPOILER]


    Hostel otwarty!
    Łóżek starczy teraz dla wszystkich, oprócz tego, kto wychodzi na poszukiwania na zewnątrz.


    Łatwe trofeum. Łóżka to podstawowe meble jakie powinniśmy zbudować. Ilość łóżek do skonstruowania jest zależna od wielkości naszej grupy. Ale wystarczy, że każdy oprócz wychodzącego szukać zapasów będzie miał swoje i trofek jest nasz. Na wszelki wypadek poniżej znajduje się filmik Rekinka.

     


    Kuchenne rewolucje
    Pierwszy raz odkąd tu jesteśmy, wszyscy zjedliśmy gorący posiłek. Lepiej się nie przyzwyczajać.


    Łatwy pucharek. Ciepły posiłek to podstawa, jeśli chcemy, aby nasza grupa przetrwała. Będziemy musieli wybudować kuchenkę. Polecam też ją ulepszyć. Dzięki temu będzie będzie wymagała mniej opału. Ciepłym posiłkiem jest jedna z dwóch możliwych do wykonania zup. Potrzebna tu będzie woda oraz mięso. I dobrze mieć warzywa, bo wtedy można wykonać dwie porcje. Po prostu każdy z naszych ocalałych musi zjeść sobie tą zupę. Poniżej filmik Rekinka obrazujący dokładnie jak się za to zabrać.

     


    Pierwsza krew
    Jedno z nas otarło się o brutalną śmierć. Miejmy nadzieję, że nie będzie już więcej takich przygód.


    Łatwe trofeum. Wystarczy, że jedna z naszych postaci podczas nocnego poszukiwania zapasów kogoś zabije. Poza koniecznością wbicia trofeów polecam jednak tego nie robić, bo konsekwencje mogą być bolesne. No i radzę ostrożnie z atakowaniem uzbrojonych przeciwników.


    Nie ma jak w domu
    Nasze miejsce zaczyna przypominać prawdziwy dom, co podnosi na duchu.


    Niestety nie wiem dokładnie jakie i ile mebli trzeba wybudować, bo osobiście dostałem pucharek, choć nigdy nie skonstruowałem fotela. Zapewne jednak chodzi o typowo domowe umeblowanie jak: krzesło, łóżka, fotel. Prawdopodobnie pucharek wpadnie wam sam z siebie podczas wbijania pozostałych pucharków i zwyczajnej gry. W razie czego poniżej załączam filmik Rekinka.

     


    Ślady życia
    Każdy budynek, który odwiedzamy, ma jakąś historię do opowiedzenia. A jaką zostawimy w nim my...?


    Jeden z pierwszych pucharków jakie zapewne zdobędziemy. Podczas nocnych wypraw często oprócz zapasów możemy się natknąć na różne pozostawione notatki i podobne przedmioty ukazujące historię danej miejscówki. Wystarczy zbadać kilka takich miejsc oznaczonych ikonką lupy. Poniżej filmik Rekinka pokazujący jeden z nich.

     


    Przezimowaliśmy
    Zima minęła. Skończyły się mrozy. Udało nam się... wszyscy przetrwali! Niesamowite.


    Przetrwanie zimy nie jest takie trudne o ile wybudujemy piecyk i będziemy w nim codziennie dokładać opał. Poza tym polecam ustawić sobie w opcjach własnej gry lekką i krótką zimę. Należy pamiętać, że istnieje duża możliwość zachorowania którejś postaci podczas mrozów. Gdy śniegi stopnieją i żadna z naszych postaci nie zginie otrzymamy trofeum. Poniżej filmik Rekinka pokazujący jak przetrwać w tych nieprzyjaznych warunkach.

     


    Udało nam się!
    Na początku nawet nie mieliśmy nadziei, a jednak wciąż żyjemy. A to coś znaczy... prawda?


    Kolejne trofeum związane z przeżyciem. Tym razem jednak wszyscy muszą przetrwać. Polecam więc ustawić czas do zawieszenia broni na 20 dni, stan nasilenia konfliktu na niski oraz całkowicie wyłączyć zimę. Przetrwanie takiego czasu nie powinno być problemem jeśli wiece już jak się gra. Polecam też mieć jedno dziecko, gdyż za to otrzymamy kolejne trofeum. Poniżej obrazowy filmik Rekinka.

     


    Byliśmy wszędzie
    Szukaliśmy już wszędzie, prawie nigdzie nie ma już nic użytecznego. Niech się ta wojna już skończy.


    Trofeum związane z nocnym poszukiwaniem zapasów. Naszym zadaniem będzie odwiedzić każdą z dostępnych w danej grze lokacji. Im mniej ich wybierzemy tym mniej będziemy musieli odwiedzić. Jest jednak limit zależny od tego ile mamy postaci. I wystarczy wraz z kolejnymi nocami udać się do każdego miejsca. Nie trzeba wszystkich przeszukiwać. Wystarczy, że postawimy tam swoją stopę. Poniżej załączam pomocny filmik Rekinka.

     


    Bój na śmierć i życie
    Bandyci przychodzili w stadach, niczym wilki. Każdej nocy ich pokonywaliśmy. I wszyscy przetrwali.


    Trofeum związane z odpieraniem ataków bandytów. Nie dotyczy jednak ono typowych losowo generowanych napadów podczas rozgrywki. Musi się pojawić sytuacja - wzrost przestępczości. Aby się pojawił należy wybrać stopień nasilenia konfliktu na wysoki. Oprócz tego czas do zawieszenia broni polecam ustawić na 20, wtedy okres wzmożonej przestępczości będzie krótszy. Powinien się pojawić 12-14 dnia, niemniej może się podobno zdarzyć, że się nie pojawi i niektórzy radzą wybrać dłuższy okres do zawieszenia broni. To co istotnie to fakt, że należy się przygotować do walki. Na każdego z domowników powinna przypaść broń. Mogą to być noże, bądź broń palna. W przypadku broni palnej musimy zaopatrzyć się też w amunicje. Polecam też zdobyć trochę bandaży tak na wszelki wypadek. W momencie gdy otrzymamy informacje o wzroście przestępczości każdej następnej nocy będzie następował atak na naszą kryjówkę. Warto wtedy zostawiać jak najwięcej osób na czatach i pozwalać im odespać w dzień. Jeśli działamy tylko pod ten trofek to nie ma sensu już wychodzić na poszukiwania surowców i lepiej, aby wszyscy zostali bronić schronienia. Gdy po paru dniach nastąpi zduszenie przestępczości i żadna z naszych postaci nie zginie podczas ataków otrzymamy trofeum. Poniżej załączam filmik Rekinka pokazujący jak to wszystko wygląda.

     


    Popuszczanie pasa
    Wszyscy sobie pofolgowaliśmy. To podnosi na duchu, a poza tym, czy wszystko musi być zdrowe?


    Bardzo łatwe trofeum. Część bohaterów jest palaczami i w momencie, gdy posiadamy papierosy, bądź skręty są wykorzystywane przez nich do poprawy samopoczucia. Działa to automatycznie, więc najpewniej wpadnie samo jeszcze na początku gry.


    Szkoła życia
    Dzieci muszą się nauczyć samodzielności, aby przetrwać. Co będzie, jeśli pewnej nocy nie wrócimy?


    Chyba najbardziej skomplikowane trofeum w grze. Musimy bowiem nauczyć dziecko wykonywać wszystkie możliwe dlań przedmioty. Podobno wystarczy tylko nauczyć po jednej rzeczy na każde urządzenie i jego poziom, ale głowy za to nie dam. Osobiście nauczyłem dosłownie wszystkiego co się dało. W momencie, gdy podejdziemy do danego urządzenia w części przypadków oprócz standardowej opcji wytworzenia będzie też opcja ucz pod przyciskiem . Nauczenie wszystkiego będzie trochę czasochłonne, gdyż wymaga rozbudowy warsztatu, ogródka ziołowego, zielarni, warsztatu metalowego na maksymalne poziomy. A to pochłonie sporo surowców. Dodatkowo potrzebny też będzie kolektor deszczu, pułapka, oraz sporo materiałów do wytwarzania poszczególnych dóbr. Polecam ustawić sobie grę na maksymalne 50 dni, całkowicie wyłączyć zimę, oraz ustawić stopień nasilenia konfliktu na niski.

    Lista rzeczy do wytworzenia:

    1. Warsztat - opał (można też nauczyć w kuchence), filtry do wody
    2. Kuchenka - posiłek z mięsa, podwójny posiłek z warzywami
    3. Kolektor deszczu - montowanie filtra
    4. Pułapka - stosowanie jednej z przynęt
    5. Ogródek ziołowy - nawóz (wystarczy jedna opcja), warzywa, zioła
    6. Zielarnia - papieros, tytoń domowej roboty, skręt, dobry skręt, bandaż

    Filmik Rekinka pokazujący wszystkie urządzenia:
     


    Nasza przyszłość
    Udało nam się! Wkrótce szkoły będą otwarte. Od teraz dzieci znów będą miały normalne życie.


    Kolejne trofeum związane z przeżyciem. W przypadku tego trofka musimy przetrwać okres wojny, gdy w naszej grupie znajduje się dziecko. Najłatwiej wybrać własną grę, ustawić czas do zwieszenia broni na 20 dni, niski stopień nasilenia konfliktu, wyłączyć zimę i zwyczajnie grać tak, aby przetrwać. Poniżej filmik Rekinka wizualnie pokazujący ustawienia.

     


    Unikać najgorszego
    Atakowanie miejsca, w którym schroniło się dziecko... to nieludzkie! Razem obronimy nasze maleństwo!


    Trofeum wpadnie najpewniej samo podczas gry, gdy będziemy mieli w grupie dziecko. Wystarczy, że jednej z nocy zostaniemy zaatakowani. Stanie się to najpewniej nawet na niskim nasileniu konfliktu.


    Lepsze dni
    Dzieciaki... one czasami zdają się takie nieświadome tej wojny. To budujące.


    Tym razem naszym zadaniem będzie doprowadzenie dziecka do stanu zadowolenia. Aby tego dokonać najlepiej każdego dnia rozmawiać z naszym dzieckiem, pomagać potrzebującym, którzy czasem przychodzą do schronienia prosić o pomoc, zbudować dziecku kosz z zabawkami, huśtawkę. Dziecko nie może też być głodne. Nie wiadomo dokładnie kiedy w końcu dziecko osiągnie ten stan, ale gdy to się stanie otrzymamy pucharek. Poniżej załączam filmik Rekinka pokazujący jak to wygląda.

     


    Więź na całe życie
    Dzieciak w końcu ma kogoś do zabawy. Może da nam to nawet jakiś odpoczynek od codziennej rutyny.


    Trofeum polegające na zacieśnianiu więzów grupy. Naszym zadaniem będzie grać tak, aby jedna z postaci zaprzyjaźniła się z dzieckiem. Musi to być osoba, która nie jest z nim spokrewniona, jak to jest w niektórych przypadkach. Wystarczy tylko aby każdego dnia np. postać która wyrusza szukać zapasów po powrocie rozmawiała z dzieckiem. Po pewnym czasie zacznie nazywać danego bohatera wujkiem. Wtedy otrzymamy trofeum. Poniżej obrazowy filmik Rekinka.

     


    Każdy musi się uczyć
    Solidarność. To pierwsza rzecz, jakiej uczymy nasze dzieci.


    Dość niejasne trofeum. Osobiście otrzymałem ten trofeum po tym jak nauczyłem dziecko przyrządzać zupę oraz opał na kuchence i potem dziecko wytworzyło opał i ugotowało posiłek. Poniżej na filmiku Rekinek pokazuje jak zdobył ten pucharek.

     


    Nasz własny plac zabaw
    Miło byłoby znów być dziećmi i potrafić bawić się czymkolwiek.


    Łatwy trofek. Gdy podejdziemy dzieckiem do warsztatu będziemy mieli dwie nowe możliwości konstrukcyjne. Będzie to piłka i skakanka. Wystarczy tylko, że dziecko skontruje sobie jeden z tych przedmiotów. Aby go wykonać będziemy tylko potrzebowali dwóch fragmentów zepsutych zabawek - symbol pluszowego misia. Poniżej obrazowy filmik Rekinka.

     


    Koniec płaczu
    Nie ma piękniejszego widoku, niż widok uśmiechniętego i bawiącego się dziecka.


    Podobnie jak wcześniej w przypadku załamanej postaci będziemy musieli wyprowadzić dziecko ze stanu załamania. Tak samo będziemy musieli najpierw je w ten stan wprowadzić. Najłatwiejszym sposobem jest śmierć kogoś z rodziny, albo osoby z którą dziecko się zaprzyjaźniło. Ja osobiście wybrałem sobie zdaje się Henryka z wnukiem, a następnie podczas nocnego szukania zapasów celowo zacząłem walkę, co poskutkowało śmiercią. Aby wyprowadzić dziecko ze stanu załamania postępujemy tak samo jak w innych przypadkach. Każdego kolejnego dnia rozmawiamy. Można też dobrze nakarmić. W momencie, gdy stan zmieni się na smutny otrzymamy trofeum. Poniżej filmik Rekinka pokazujący cały proces.

     


  2. Thanks FIIIP, Brak, GRiD, grzech83 thanked for this post
  3. #2

    Dołączył
    Mar 2016
    Posty
    66
    Post Thanks / Like
    Siła reputacji
    10
    Gamer IDs

    PSN ID: SignarPL
    Tak delikatnie uzupełniając przy pucharku "Bój na śmierć i życie" okres wzmożonej aktywności przestępczej może się pojawić dużo wcześniej bo nawet już po kilku dniach(u mnie było po 6). Odpowiadając na pytanie w filmiku Rekinka tak działa z trzema postaciami
    Ostatnio edytowane przez Signar ; 06-01-2017 o 22:59

  4. Thanks kasiaPi thanked for this post
  5. #3
    Banned
    Dołączył
    May 2016
    Posty
    191
    Post Thanks / Like
    Siła reputacji
    0
    Gamer IDs

    PSN ID: FIIlp
    W This War of Mine grałem sporo swego czasu na laptopie więc z doświadczenia radzę na samym początku skupić się na przeszukaniu całego domu i stworzeniu poza łóżkiem - warsztatu metalowego i ulepszeniu go na drugi poziom. Pozwoli nam to na zbudowanie siekiery. Siekierą natomiast, można porąbać szafy i pułki znajdujące się w schronieniu, dzięki czemu otrzymamy opał oraz drewno.
    Gra jest schematyczna niektóre wydarzenia często się powtarzają, dzięki czemu mogę wam polecić - udać się (z siekierą) do supermarketu są dwie (znane mi) możliwe scenariusze:
    Pierwszy - znajdujący się tam ludzie powiedzą nam, że "wystarczy dla każdego" dzięki czemu będziemy mogli poruszać się po sklepie bez obaw, że ktoś nas zaatakuje
    Drugi (zdecydowanie lepszy) - za drzwiami będziemy słyszeć bandytę, który będzie próbował skrzywdzić dziewczynę szukającą jedzenia. Będziemy mogli zabić bandytę za pomocą siekiery dzięki czemu już na samym początku otrzymamy broń palną oraz nasi ludzie będą mieli poprawione samopoczucie (będą szczęśliwi).

    Takich sytuacji jest masa prawie każdy budynek ma przynajmniej dwa "scenariusze".
    Np. Ostrzelana szkoła - możemy spotkać tam bandytów lub bezdomnych
    Plac Snajperów - możemy spotkać tam handlarzy lub rannego ojca. Któremu warto pomóc, bo otrzymamy od niego kosztowność i co najważniejsze nasi ludzie będą mieli poprawnie samopoczucie.

    Co do handlarza który przychodzi do naszego schronienia. Ja zawszę biorę od niego wszystkie drobiazgi oraz drewno czasami części (jeśli mi brakuje). Nie opłaca się brać od niego broni, leków czy jedzenia. Chyba, że bardzo potrzebujemy.

    Nie wczytałem w poradniku bardzo istotnej rzeczy (co prawda tylko przejrzałem): Ludzi karmimy co drugi dzień - nie możemy dopuścić by stali się bardzo głodni lub co gorsze głodowali. Po dwóch dniach (bez jedzenia) stają się bardzo głodzi - przez co muszą zjeść dwa posiłki lub dwie konserwy, by zaspokoić głód.

    Dopisał bym do listy Bruna - kucharza. Zużywa mniej wody gotując posiłki i jest odporniejszy "psychicznie".
    A Katia... lubię ją, ale jej umiejętność w praktyce mnie nie zachwyca.

    A i jeśli zginie nam jakaś postać możemy szybko wyłączyć grę, w takim wypadku gra może się nie zapisać i będziemy mogli jeszcze raz rozegrać dzień i noc. Z tego co wiem to gra zapisuje się po powrocie z wyprawy.

    Warto też zainwestować w domowy ogród i pułapki na gryzonie. Jeśli dobrze rozegramy grę od samego początku to można stać się samowystarczalni dzięki czemu nawet nie trzeba będzie wysyłać ludzi na wyprawy.

    Może komuś przydadzą się te "porady".


    PS
    Dobra robota Dzwienkoswit i Rekin świetny poradnik!
    Ostatnio edytowane przez FIIIP ; 18-03-2017 o 13:00

  6. Thanks kasiaPi, Drave, madarame252, Brak thanked for this post
    Likes devil liked this post
  7. #4
    Awatar costilek
    Dołączył
    Dec 2015
    Mieszka w
    Katowice
    Posty
    51
    Post Thanks / Like
    Siła reputacji
    11
    Gamer IDs

    PSN ID: costilek
    Hej!

    Mam malutki problem z dzbankiem Koniec płaczu

    Robię sobie nową grę. Wybieram np. faceta z córką. Wysyłam gościa w nocy na plądrowanie i zgodnie z poradnikiem zaczynam walkę, gościu ginie. Wybija dzień i córka jest tylko przybita. Zacząłem od nowa z dziadkiem i wnukiem i miałem to samo. Tyle, że tym razem poczekałem nawet 10 dni i stan psychiczny dziecka dalej był taki sam. Pomyślałem sobie, że może źle zrozumiałem poradnik, obejrzałem jeszcze raz i usłyszałem, że najlepiej jak dziecko podczas stanu przybity straci kogoś to skoczy mu na załamany. Więc zacząłem nową grę i cały czas unikałem dzieciaka. Na początku w dniu pierwszym dzieciak był smutny a po kilku dniach mimo iż cały czas starałem się go unikać jego stan się poprawił i smutek wyparował... Nie wiem co robię źle...? Jakieś porady?

  8. #5
    Awatar devil
    Dołączył
    Jun 2015
    Posty
    137
    Post Thanks / Like
    Siła reputacji
    13
    Gamer IDs

    PSN ID: devil012195
    Cytat Zamieszczone przez costilek Zobacz posta
    Hej!

    Mam malutki problem z dzbankiem Koniec płaczu

    Robię sobie nową grę. Wybieram np. faceta z córką. Wysyłam gościa w nocy na plądrowanie i zgodnie z poradnikiem zaczynam walkę, gościu ginie. Wybija dzień i córka jest tylko przybita. Zacząłem od nowa z dziadkiem i wnukiem i miałem to samo. Tyle, że tym razem poczekałem nawet 10 dni i stan psychiczny dziecka dalej był taki sam. Pomyślałem sobie, że może źle zrozumiałem poradnik, obejrzałem jeszcze raz i usłyszałem, że najlepiej jak dziecko podczas stanu przybity straci kogoś to skoczy mu na załamany. Więc zacząłem nową grę i cały czas unikałem dzieciaka. Na początku w dniu pierwszym dzieciak był smutny a po kilku dniach mimo iż cały czas starałem się go unikać jego stan się poprawił i smutek wyparował... Nie wiem co robię źle...? Jakieś porady?

    Obecnie go jeszcze nie robiłem, ale miałem dzieciaka załamanego. A mianowicie zrobiłem to tak, że zaprzyjaźnił się jeden z gości z dzieciakiem i mi później w nocy zginął. Międzyczasie dzieciak był głodny i ktoś tam mi chorował. Dzięki temu się dzieciak załamał.
    Ustawienia to 20 dni wojny, brak zimy i niski poziom przestępczości.
    Spróbuj może tak, z tym że, ewentualnie choroby (bo w lecie ciężko) to po prostu kogoś okradnij jeszcze

  9. #6
    iceman_CFC
    Guest
    Dopiero dziś wpadł mi pucharek "Unikać najgorszego". Przez tyle dni co mnie napadali nigdy mi jakoś to nie mogło wpaść. Zawsze dawałem kogoś na czuwanie, zawsze ten ktoś miał albo nóż, albo pistolet. Dziś zrobiłem to tak że postawiłem dwie osoby z gnatami na czuwaniu, i gdy pojawił się komunikat że zostaliśmy napadnięci, ale nikomu nic się nie stało, pucharek zawitał na moim koncie. Grałem na najwyższym poziomie nasilenia, a gdy to było na niskim nic nie wpadło.

    Słyszałem że wystarczy tylko jedna osoba na czuwaniu + nóż, broń, czy coś tam jeszcze jest do zrobienia. Czym to było spowodowane że nie wpadło? Nie mam zielonego pojęcia. Nie raz miałem komunikat że zostaliśmy napadnięci ale nikomu nic się nie stało i możemy się bronić. Tutaj grałem na niskim poziomie nasilenia i o dziwo pechozol

    PS. Gra jest zaje^ista. Polecam zagrać

  10. Thanks Mapi, Brak thanked for this post
  11. #7
    Awatar devil
    Dołączył
    Jun 2015
    Posty
    137
    Post Thanks / Like
    Siła reputacji
    13
    Gamer IDs

    PSN ID: devil012195
    Jeżeli chodzi o trofeum: Bój na śmierć i życie, to jak ktoś go robi i będzie informacja o "wzmożonej przestępczości", a do tego czasu nikt mu nie uciekł, ani nie zginął, no to może praktycznie cieszyć się z pucharku.
    Już nie musimy się bać o to, że podczas "wzmożonej przestępczości" ktoś nam zginie lub ucieknie. Jeżeli mamy wszystkie postacie w mniej więcej dobrym stanie (nie głodują, wysypiają się, wszystko jest z nimi okej, itp), to zdobycie pucharku nie jest wielkim wyzwaniem. Wyzwaniem jest dotrwanie do pojawienia się komunikatu. Mianowicie rozchodzi mi się o to, że jak już robimy ten pucharek i ktoś nam zginie lub ucieknie (oczywiście gdy dowiemy się z komunikatu o tym po nocy), to wychodzimy do menu gry i dajemy kontynuuj. Gra rozpocznie nam od momentu rozpoczęcia kolejnego dnia (tam gdzie oczywiście skończyliśmy i pojawił się komunikat o śmierci naszej postaci lub ucieczki). Mamy o tyle dobrze, że "resetują" się komunikaty odnośnie całego zdarzenia w nocy w naszej "rezydencji". Czyli jeśli nam ktoś uciekł lub zginął, gra nam zresetuje i wszystko może być okej. Nawet możemy mieć przedmioty które zostały nam skradzione. Robimy tak do skutku, aż będziemy wiedzieli, że ze wszystkimi postaciami jest okej.
    Wtedy przechodzimy dzień, dochodzimy do nocy i jeśli na następny dzień pojawi się podobny komunikat, robimy to samo. Dzięki temu nie musimy rozpoczynać od początku scenariusza, a od dnia gdzie skończyliśmy. Możemy dążyć tak do wbicia pucharku i cieszyć się z jednego mniej do .

    PS
    Mam nadzieję, że bardzo nie jest zagmatwane ;p

  12. Thanks kasiaPi thanked for this post

Informacje o wątku

Użytkownicy przeglądający ten wątek

Aktualnie 1 użytkownik(ów) przegląda ten wątek. (0 zarejestrowany(ch) oraz 1 gości)

Uprawnienia umieszczania postów

  • Nie możesz zakładać nowych tematów
  • Nie możesz pisać wiadomości
  • Nie możesz dodawać załączników
  • Nie możesz edytować swoich postów
  •