Trofeum Boss Skills - Porady by Zerathel

[Zerathel]

Dziś udało mi się zrobić to trofeum Powiem tak jest to hardcoore...Miałem takie szczęście, że wczoraj zrobiłem to na trybie hardcoore (ma się jedno życie) i jakie było moje zdziwienie kiedy okazało się, że nie ma trofeum Bezcenne uczucie jakby ktoś mi w twarz dał Trofeum to należy robić normalnie kiedy mamy 3 życia...Do 20 levela jest ok, ale ostatnie 10 poziomów to już katastrofa...Dużo spada tych kokosów i niestety uniki to trzeba robić nie raz za pomocą x bo inaczej można zginąć i to jeszcze nie raz trzeba zrobić kiedy jest mała szczelina pomiędzy spadającymi kokosami...Od 25 poziomu ręce się same trzęsą ,a puls serca jest przyspieszony i nie miałem na to wpływu więc jest trudniej znacznie trudniej Najgorszy maze to maze 28 kiedy już jestesmy blisko i musimy wykazać się precyzją...Uwierzcie mi, że ja na 28 poziomie ginąłem zawsze podczas labiryntu, który był wymasterowany przeze mnie i na końcu kiedy mi się w końcu udało się to zrobić podczas normalnej rozgrywki to 5 razy o mało co nie zginąłem...Mówiąc krótko miałem szczęście Milimetr brakował, aby mi kokos uderzył w głowę i tak miałem 5 razy....Po przejściu tego labiryntu już jest łatwo, ponieważ w 29 poziomie spadają pojedyncze kokosy...Radość, trzęsące się ręce oraz przyspieszenie pulsu w tej grze murowane i bezcenne

Podam kilka rad...

1. Nie bierzcie żadnej żółtej piłki lub skarbów, a zwłaszcza małych diamentów w labiryntach to nie jest kompletnie potrzebne
2. Co 5 leveli jest niebieska piłeczka, która spowalnia spadanie kokosów i tu należy się skupić, aby wziąć do 25 poziomu wszystkie...Uwaga czasmi kokosy tak spadają, że nie sposób zebrać tą piłkę więc w tylko w tym momencie możecie sobie to darować..Ja potrafiłem uniki robić kiedy ominąłem 2 niebieskie piłki, ale jak mówiłem było już ciężko....
3. Zawsze, ale to zawsze nie patrzymy na kraba, ale na górę jak spadają kokosy...Uwierzcie mi, że orientacyjnie znacie już drogę i wcale nie musicie się poruszać w ostatniej chwili
4. Najpierw zróbcie 30 leveli i idźcie na labirynty poćwiczyć trochę...Najgorszy do opanowania jest 28, ponieważ tu dochodzą nerwy (na trybie maze master idealnie przechodziłem, ale na 28 ginąłem)..Musicie zbadać sobie trasę warto też poćwiczyć 12 i 16 labirynt bo to też nie jest łatwe
5.Nie używajcie superturbo podczas omijajania kokosów wyjątek to labirynt 19, gdzie jesteśmy zmuszeni go używać

[Ginko]

Dzięki Zera, bardzo dobre rady. Spróbuję z nich skorzystać, ale będę robił powoli - rundka raz na jakiś czas, bo jak w to gram, mam zawroty głowy (nawet po jednej partyjce - powaga ). Pamiętam przypadek, gdy dzieci w Japonii dostawały masowo epilepsji, gdy jeden z Pokemonów w ichniej wieczorynce zaświecił oczami. Ciekaw jestem, ile osób doświadczyło tej przypadłości grając w CDR. Obstawiam, że co najmniej kilka.

[Zerathel]

No powiem wprost, że ja nie mogłem grać dłużej niż 2 godziny bo mnie gra usypiała Mało tego czułem się tak zmęcozny jakbym ciężko pracował przez 8 godzin...Najlepiej wyłącz myślenie jak robisz uniki i rób to orientacyjnie uwierz mi to jest najlepsze i nie przejmuj się czy zginiesz czy nie po prostu nie myśl...Kiedy ja się skupiałem na myśleniu na uniku to potem zawsze mi kokos na głowę spadał