Ukończyłem drugie DLC i mogę teraz pobeczeć sobie meeeeee
Ale tak na poważnie to te DLC było bardzo fajne. Wszystkie pucharki wpadały jak szalone, i myślę że do 2h każdy by się tu wyrobił. Trzeba gdzieś wejść, coś przynieść, zabić 10 miśków? (WTF!!) hehe no i zebrać 20 znanych nam złotych kóz. Nie wiem czy to błąd gry dziś, ale gdy miałem zebrane 17/20 o dziwo patrzę a tam DING! pucharek na moim koncie. Nawet fajnie, bo nie musiałem jeszcze sobie ganiać po trzy kolejne. Fajnie że 100% jest na moim koncie, ale czuję że tu jeszcze coś dojdzie na pewno
Serdeczne podziękowanie (jak przeczyta będzie wiedział kto) za zagranie w te DLC całe
Bóg ci w dzieciach wynagrodzi
Pozdrawia Chłodny
Nie Beng!! a Ping Ping xD
Zakładki