Po splatynowaniu Pac-Mana, robiłem od razu Pac-Woman. Prawie wszystkie trofea mamy takie same z kilkoma, drobnymi wyjątkami. Jest to kolejna łatwa platyna, którą można wbić w 2 godzinki. Nie ma tam nic trudnego. Na początek ustawiamy sobie na 5 żyć oraz możliwość wybierania rundy (najpierw trzeba ją odblokować). Najłatwiejszym ułatwieniem jest możliwość zrobienia sejwa w DOWOLNYM MOMENCIE, po czym wyłączamy grę, zrzucamy sejwa do chmury i włączamy grę. Jak popełnimy błąd, wyłączamy grę, ściągamy sejwa z chmury i gramy ponownie. Polecam na początku zrobić dojście do 3 rundy jedząc po 2 owoce w każdej planszy i robić od razu również nie zabijając ducha oraz nie ginąc. Pamiętamy również aby w 2 pierwszych levelach nie korzystać z tuneli. Korzystamy z triku zapisu sejwa do chmury i robimy aż się uda. Później kończymy 17 rund poprzez wybieranie rundy. Na koniec odpalamy 1 level i zabieramy się za jedzenie 4 duchów 4 razy i dwa owoce w 1 grze. Po każdym zjedzeniu 4 duchów robimy trik z sejwem. Łatwa, szybka i przyjemna platynka. Mi jedyną trudność sprawiło sterowanie w tej grze, granie na krzyżaku nie jest precyzyjne.

Ocena Gry 5/10
Trudność Platyny 2/10 (byłoby 1/10 ale z powodu topornego sterowania dałem oczko wyżej).
Czas wbicia platyny: 2 godziny (można wbić szybciej ale po zapoznaniu się z grą, myślę ze max 4 godzinki każdemu wystarczą).