Dźwięcząca platyna #218

Kupiłem w promo i w sumie fajnie się grało. Nie jest to gra w którą człek się może zagrywać godzinami owszem. Ale po powrocie z pracy na pykniecie sobie jak najbardziej ok. Gra skierowana jest przede wszystkim do miłośników kotów. Jeśli takowymi jesteśmy i mamy własne takie stworzenia na pewno się trochę pobawimy. Przyznam, że demolowanie domu z kociej perspektywy naprawdę bawiło mimo prostoty w stylu "zrzucaj wszystko na podłogę". Graficznie jest raczej biednie. Cel shading niespecjalny. No i przy dłuższym posiedzeniu monotonne to jest. Dalej liczę na jakąś dużą, fajną grę o kotach Za pełną cenę zdecydowanie odradzam. W promo można nabyć, jeśli jest się fanem kotowatych.

Trudność platyny to 2/10. Nie ma tu nic skomplikowanego, ani specjalnie czasohłonnego. Ot potrwa jedynie rozegranie 50 gier obiective. No i trochę czasu na powtarzanie poziomu, aby 10 razy trafił się event z łapaniem myszy. W poradniku na orgu czytałem, że trofea zabugowane, ale mi wszystko wpadło bez najmniejszych problemów.