Dźwięcząca platyna #200

Zasłużone miejsce okrągłego numeru platyny HR to jedna z moich ulubionych produkcji. Świetnie się bawiłem wracając doń ponownie. Nie tak jak za pierwszym razem, ale mimo wszystko ten cudny klimat znowu zadziałał. W tą grę powinien zagrać każdy posiadacz konsoli Sony (na PS3, lub PS4). Nie mówię o platynowaniu. Chodzi po prostu o pojedyncze ukończenie. Zdecydowanie najlepsza gra tego studia. Różnicy kolosalnej w remasterze nie widać, bo gra nadal wygląda bardzo dobrze i na poprzedniej generacji. Czy coś tu poprawiono też niestety nie powiem, bo w wersję z PS3 grałem dawno temu. Była to moja pierwsza platyna. Na pewno wczytywanie kolejnych rozdziałów jest szybsze. Bardzo dobrze też ma się polska wersja dubbingowa jeśli chodzi o dobór aktorów. Zdarzają się niestety techniczne niedociągnięcia w stylu kilku zbyt cichych dialogów. Niemniej zdecydowanie wolę polskiego Shelbiego, Ethana oraz Blake'a.

Co do trudności to takie 3/10. Jedyne co mnie trochę zmęczyło to odkrycie wszystkich 17 zakończeń. Niby już w to grałem, niby wiedziałem co trzeba zrobić, ale i tak zajęło mi to dużo czasu. Najtrudniejszy trofek zaś to Kamikadze - słynna przejażdżka po autostradzie. Nie dość, że nie można zrobić żadnego błędu to jeszcze trzeba zapamiętać idealną trasę. Nic bardzo trudnego, ale w jest to jedyne małe wyzwanie. Nie chciał mi też wpaść trofek Wszystkiego najlepszego z Prologu. Jak się okazało robiłem błąd, że podczas zabawy z dziećmi za szybko odstawiałem Shauna na ziemię. Do tego trofka musimy nosić go na barana tak długo, aż gra sama zakończy zabawę. Grę polecam każdemu. Zdecydowanie warto się zapoznać. A łowca z platyną też sobie poradzi bez problemów.