127*
Ultimate Fighting Championship to od dobrych kilku lat najbardziej prestiżowa organizacja wszechstylowej walki na świecie której jestem zagorzałym fanem i staram się śledzić każde zawody także gra z pod szyldu Elektroników nie mogła zostać pominięta.
EA Sports UFC 2 miała wszystkie zadatki na najlepszą grę traktującą o MMA ale nie do końca wszystko wyszło tak jak bym sobie tego życzył. Zalety. Na pewno grafika, zawodnicy zrobieni są naprawdę świetnie i bez problemów poznamy (jeśli znamy oczywiście) każdego z zawodników i zawodniczek, wszelkie obrażenia na ciałach(siniaki, krwiaki, rozcięcia) stoją na najwyższym poziomie. Bardzo fajnym efektem są falujące podczas walk ruchy włosów postaci, taka mała pierdoła a cieszy.
Kolejną zaletą jest muzyka. Ścieżki dźwiękowe od Elektroników (prawie) zawsze stoją na bardzo wysokim poziomie i pomijając oryginalne utwory przy których wychodzą zawodnicy bo to zrozumiałe i nieodzowne tak muzyka w tle menu jest fantastyczna i pasuje do klimatu MMA ale i do posłuchania od tak polecam np.
 
. Dalej w kwestii udźwiękowienia jest jeszcze lepiej. Walki komentują oryginalni prowadzący czyli
 
i
 
(dla nie wtajemniczonych znany z Fear Factory)oraz
 
jako zapowiadający walki (Announcer). Cała trójka spisuje się na medal, nie uświadczyłem żadnych pomyłek co nie jest łatwe do osiągnięcia, jest emocjonująco i bardzo profesjonalnie.
Na plus zaliczyć należy tryb Ultimate Fighter na wzór piłkarskich Ultimate Team oraz ogólną liczbę trybów w grze jak i ich oprawę, można poczuć się zupełnie jak by się oglądało transmisję z gali.
Przechodząc do minusów to dla mnie największymi są zawiłości związane z samą walką (głównie w parterze), gra zbyt łatwo pozwala na robienie zbyt często wszelkich "przewrotów" a zbyt trudno się je blokuje gdzie w prawdziwych walkach jest odwrotnie ale to ciężki element do stworzenia dla programistów. Gra potrzebuje łatki gdyż często zawodnicy wykonują nienaturalne(komiczne) ruchy które psują nieco zabawę i wychodzą z tego zabawne sytuacje kiedy to np. w klinczu okładamy przeciwnika po czym to my leżymy zamroczeni na deskach, takie dziwne bugi zdarzają się zwłaszcza w multi ale to jest do poprawienia.
Kolejnym minusem jest system tworzenia zawodników, jest tak ubogi w elementy że masakra, ilość dostępnych głównie fryzur i kolorów jest śmieszna a ja lubię robić postacie w edytorze i tu niestety nie miałem dużych możliwości ot w porównaniu do UFC z ps3 jest bardzo słabo.

Oceniając grę pod względem pucharków jest średnio trudno. Dla osób mających styczność z poprzednikami powinno być w miarę przystępnie ale dla nowicjuszy może być nie kolorowo.
Ja największy problem miałem z tym samym co Adam czyli Skill Challenge na najwyższym poziomie potrafią napsuć krwi i trzeba było się męczyć kilkanaście(kilkadziesiąt) razy choć miałem chwile zwątpienia to jakoś się udało.
Dwa ostatnie trofea czyli Red Belt (osiągnąć 26 lvl) i Making Bank (zdobyć 100k monet za walki) w trybie UF wpadły mi niemal w tym samym momencie po rozegraniu 169 walk online, nie tyle to trudne co dosyć czasochłonne bo i pkt. i lvl. lecą nawet jeśli przegrywamy walki oczywiście odpowiednio wolniej.
Zrobienie wszystkich wyzwań jednego dnia nie powinno stanowić problemu kwestia trafienia łatwego kompletu a wygranie 4 walk online z rzędu to kwestia wprawy także wszystko dla ludzi

Gra 8
Trudność 5


PS. Dzięki Adaś za konsultacje i sparing