Pierwszy? No proszę, znowu
Funk of Titans, to tytuł, który pojawił się w filmiku 50 najłatwiejszych platyn. I możliwe, że dzięki temu w ogóle zabrałem się teraz do opisania tej "niezwykłej" produkcji. Zaczęło się od musu zrobienia badań lekarskich do pracy. Każdy wie, że w kolejce na takie badania czeka się mnóstwo czasu, ja siedziałem akurat 5 godzin. No i oczywiście musiałem coś wymyślić, żeby się nie nudzić. Padło na Vitę, zakupiłem ten tytuł za 29zł bodajże. Gra przyciągnęła mnie screenami, widzimy grecję... a może to taki God of War? Biegamy z mieczem, bijemy spartiatów (moim zdaniem przypominają nieumarłych sługów właśnie z God of Wara) - kupujemy różne miecze i hełmy...
.
.
.
.
.
.
... no i NIE! Toż to gunwo na które straciłem 29zł okazało się jakimś zwyrodnieniem. Połączono tutaj grecję i spartiatów z.... MUZYKĄ FUNK/RAP/POP/ROCK!!! Wiecie jakie poczułem rozczarowanie w poczekalni? Nie mam pojęcia jak w ogóle można wpaść na taki absurdalny pomysł. W grze są nawet tytani! Tak! Laska z głośnikiem obwiązana żmiją i dwoma UZI przyczepionymi do CYCKÓW!

 


Dobra, może pogadajmy o czymś... mniej frustrującym. Gameplay, postać sama biega, zbiera winyle, pegaza i przechodzi przez różne tory przeszkód. Wszystko w trzech jakby mogło się okazać tematycznych światach. Niestety nie.
Przynajmniej na Vicie kilka etapów było zbugowanych, jeden z nich niemal zablokował mi platynę. Opisałem ten przypadek w innym temacie. Ba, wszedłem na org i tam w opisie trofeów co drugi, trzeci pucharek, czerwony napis GLITCHED. Mi "na szczęście" zbugowało się tylko jedno trofeum. Za wszystkie medale w świecie rocka. Tam w tym poradniku jest rozpisane, jak poomijać glitche. Jedno trofeum Demigod, jest w tym guidzie określone jako trofeum wpadnie albo nie wpadnie. Mi wpadło... ufff.

Między innymi dlatego nie zgadzam się z filmem 50 najłatwiejszych platyn. Już było w nim trudne Sound Shapes. Funk of Titans, przez błędy, bugi i glitche łatwą platyną nie było.

Trudność 4/10, gra 2/10.