W końcu! Udało mi się!
Już miałem odstawiać grę na półkę wstydu, jednak przycisnąłem ostro i 101 platyna (jak krypta z Fallout 3) zagościła u mnie na profilu.

Call of Duty Bulaj Ops 3 na PS3 to naprawdę... niewypał.
To nie powinno się pojawiać na tą platformę. Nawet weterana nie ma... bo nie ma singla xD. To chyba największa krzywda wyrządzona jaką można było zrobić. Dobrze, że dali zombie, okrojone graficznie mega, ale zawsze. Właśnie, grafika w grze jest tragiczna, w Blacku z PS2 chyba lepsza była (moim zdaniem).

Lecimy z grzechami głównymi BO3 (bo dobrych rzeczy prawie nie ma):
- lagi, lagi, lagi, disconnecty, błąd z hostem, masa innych errorów rozwalających grę... oczywiście wyniki i statystyki wtedy się nie zaliczają. Najbardziej to boli, gdy zrobiliśmy trudnego challenge'a lub mamy MVP (do platyny trzeba zrobić ich aż 100)

- glitche i chetarzy - jak z chłopakami zaczynałem BO3 to nawet grało się przyjemnie... od pół roku (jak grałem już solo) mapy w grze "zostały podziurawione", przede wszystkim Exodus i Infection. Na tych mapach da się wyjść poza obszar walki, takie n00by biorą wtedy krowę i kończą mecz ze statami 34 zabójstwa i 0 zgonów. Irytują najbardziej, gdy brakuje ci 50 pkt do serii. Cheaterzy byli, są i będą. Porzucone BO3 jednak jest gniazdem szerszeni, gorzej było już tylko w BO2. Nie ma nawet opcji do reportowania brudnych graczy. Cheaty te same co w BO2, klasyk. Dla zobrazowania wrzucam linki do moich filmów z BO2, dla chętnych:

 




- źle zbalansowane mapy - przede wszystkim powstało to dzięki wzmocnionym skokom i ślizgom, najprościej mówiąc, nie zdążysz się na początku zorganizować (na przykład w Search and Destroy), bo wróg jest już na twoim spawnie i cię zabija z noża albo double L CAR

Jedyny plus gry dla mnie to platyna 0.49% na profilesach (moja najrzadsza trofka)

Trofea w grze byłyby łatwe, gdyby nie istniały minusy wyżej wypisane. Najgorsze dla mnie były dwa trofea: To już nie pierwszyzna i Łatwo się dopasowuję. W pierwszym trofeum trzeba zabić po 1000 razy każdym typem broni, PM Karabiny szturmowe, snajperki, pistolety, strzelby, karabiny maszynowe i najgorsze... seriami punktów. Tak, to było najbardziej mordujące. Drugie trofeum to w skrócie "bądź najlepszy we wszystkim, i módl się do Boga, żeby nie wywaliło z gry gdy idzie Ci za*ebiście". Poziom bohaterski - 100 MVP i po 50 innych czynności związanych z trybami gier. Źle wspominam jeszcze jedną rzecz z innego odłamu, czyli bronie specjalisty, a konkretniej potrójne zabójstwa nimi. Trzeba zrobić ich aż 20. W końcu latając z Ripperem wyszło, ale nerwów było sporo.
Kilka trofeów jest również zbugowanych, o tym pisałem wcześniej pod poradnikiem. Da się je łatwo obejść na szczęście.

Parę zdań o zombie. Nie podobają mi się. Ich system znacznie się zmienił. Dodano GobbleGum, zwiększono prędkość zombie, pada się na 3 hity a nie 2 (przy szybkości ruchu i ataku zombie to i tak pada się niemal natychmiast). Jedyny plus to dodanie skinów w tym trybie. Zawsze to mówię, ale lepiej gra mi się z zielonym karabinem, niż ze zwykłym . Trofea w zombie są naprawdę łatwe. Łatwiejsze były już tylko w Ascension w BO1. Widziałem za to głównego easter egga na YT, i gdyby za to dali trofeum, to platyna miałaby rarity 0,10% chyba xD

Wystawiam grze w wersji na PS3 ocenę 4,5/10, a trudność 9/10.