Ogólnie Filipie dziwi mnie narzekanie na grafikę w grach RPG bo to tak jak grać w karciankę i narzekać, że karty mają brzydkie obrazki a kość do rzucania wyblakłe oznaczenia. Grafika ważna jest ale nigdy nie była w grach tego typu. Fakt, że miło się gra jak sobie listki na drzewie falują ale każdemu fanowi gier fabularnych to pisząc kolokwialnie "zwisa". Jak na pc dominował quake arena itp to jakoś nikt nie płakał że Baldurs Gate ma tak ubogą (pięknie rysowaną btw.) grafikę. Opowieść powalała i było ok. A teraz? Fala ludzi co muszą wszędzie mieć 4k i HDR bo za tv dali 5 000 pln zalewa fora internetowe i tak się właśnie oceny gier wypaczają.
Tak czy inaczej chciałbym Ci przybić pionę za posta!