Jak na moje pierwsze WRC to nie mogłem zbytnio narzekać, grało mi się całkiem dobrze nawet grafika mi nie dokuczała, jak co poniektórym graczom wyżej
Dla mnie to była gra typu "czas się wyluzować", ale przyznam szczerze żeby cały dzień w to grać to musieli by mnie przywiązać do krzesła w piwnicy, ponieważ gra staje się strasznie nudna już po jakichś 6 wyścigach, ale dałem rade
Z trofeami nie miałem żadnego problemu, wszystko wpadało jedno po drugim, prócz jednego Australia! - zawsze zwiecha na ostatnim odcinku i reset konsoli. Po jakimś 10 razie usunąłem patcha i problem znikł (pozdrawiam Wrednego, który twierdził, że rozwiązanie tego problemu znajdę w postach powyżej, czasami takie ważniaki jak on nie mają racji), a razem z nim WRC5, ponieważ usłyszałem przecudowny dźwięk, który koi moje nerwy i moim oczom pokazał się wspaniały dzbanek
Jeśli chodzi o grę, to daję 4/10 - szału nie robi, a trudność zdobycia platyny to 1/10 ponieważ wystarczyło wygrać wszystkie wyścigi, a dla mnie to był żaden problem