Dźwięcząca platyna #181

To chyba ostatnia platyna z bajkowych jaką zamierzałem wbić. No chyba, że pojawi się jakaś animacja, która podobnie jak UP (po naszemu Odlot) bardzo mi się spodoba. O ile sam animowany pierwowzór jest świetny, o tyle gra to totalny średniany platformer. Zresztą raczej nikt o zdrowych zmysłach nie spodziewał się więcej. A szkoda, bo gry na podstawie wielu zacnych animacji mają niezły potencjał. Sterowanie niekiedy zawodzi, no i druga postać sterowana przez SI lubi włazić w przeróżne pułapki. Na plus zdecydowanie coop. Jeśli ktoś chciałby z dzieckiem zagrać to świetna sprawa, bo nie ma tu nic trudnego.

Trudność to 2/10. Większość znajdziek zebrałem bez żadnych pomocy. Jedynie trzy przegapiłem i zaglądnąłem do poradnikowego opisu. Poza tym zbieraniem w zasadzie wszystko wpadnie samo i tyle. Łatwa i szybka platyna. A i miło odrestaurowując po ostatnich dających po nerwach produkcjach