Oto tym sposobem stałem się właścicielem platyny w każdej części Battlefilda wydanej na PS3 .

Na początku bardzo ciekawiło mnie to nowe podejście do serii i zmiany jakie tam zaszły. Oczywiście jak zawsze zacząłem od multi które jest kwintesencją produkcji. Na początku było całkiem spoko. Nowe podejście, nowe tryby i sposób wykorzystania pojazdów, jak i bronie używane w światku policji. Jednak im dalej w las tym bardziej zaczynało mi brakować starego dobrego BFa. Po kilku godzinach odczuwałem brak ciężkich pojazdów i ogólnej rozpierduchy, która dawała mi tyle frajdy. Czyli multi na minus. Co innego kampania. Tutaj bawiłem się dobrze co zaowocowało ukończeniem gry trzykrotnie. Podobało mi się wejście do światka policji, jak i stanięcie po drugiej stronie barykady. A do tego całkiem ciekawa fabuła, z fajnie wykreowanymi jak dla mnie postaciami . Ze strony technicznej szału nie było, ale można było się spodziewać, bo gra była robiona pod obecna generację.

Trofea nie są trudne i w większości związane z fabułą. Większość wpada sama, ale przy niektórych trzeba powtórzyć misję aby zrobić coś inaczej. W kampanii miałem jedynie problem z trofeum Prawdziwy Bohater, ale po kilku próbach się udało. Natomiast w multi wszystko wpadało z łatwością oprócz Faceci z sąsiedztwa . Bardzo długo próbowałem zrobić to sam i nawet byłem już na ostatniej prostej, ale trafiła się ustawka i szybko wbiłem, za co dziękuję głównie Iceman, który udostępnił bronie mimo dawno zdobytej platyny.

Platyna 3/10