CounterSpy trafił w moje ręce. Apetyt na indyki, crapy itd. dalej rośnie więc ogrywam je ze smakiem.

Tym razem wcielamy się w nieznanego (mówiąc w języku BO3) Spectre, który infiltruje bazy Amerykańców lub Cyka Blyat'ów i musi wykraść plany aktywacyjne do bomby nuklearnej. Gra jest skradanką w 2D w całkiem miłej dla oka oprawie graficznej. Chowamy się za osłonami strzelając, ogłuszając, wysadzając albo po prostu walczyć w otwartym konflikcie z żołnierzami pilnujących bazy.

Bazy te również są dobrze zrobione. Za każdym razem poziomy generują się na nowo, coś jak Minecraft. Są inne lokacje, w innych miejscach są pokitrane rzeczy takie jak:

- schematy do broni (broni jest dosyć dużo)
- formuły (tak zwane perki, np. ciche bieganie)
- pieniądze (za które kupujemy pukawki i formuły)

i oczywiście kody aktywacyjne do atomic. Generowanie tyczy się też strażników i ich typów, za każdym razem robią inny patrol.

Trofea to dość trudna ocena. Dla jednego może być 3/10, dla drugiego i 6/10 ponieważ jak wspomniałem układy generują się losowo. Nie wyuczysz się schematu poruszania się guardów i lokacji z przedmiotami. Trofeum Explosives Expert może być upierdliwe. Trzeba znaleźć sytuację, gdzie chodzi koło siebie 5 guardów i stoi czerwona beczka lub dwie i w jedną z nich strzelić. Na orgu ludzie żalą się, że taka miejscówka występuje rzadko. Ja zrobiłem te trofeum bodajże jako trzecie lub czawrte, podczas pierwszego przechodzenia gry, tak wyrenderowało . Drugie trofeum World Peace... For Now wymaga przejścia gry na każdym poziomie trudności. Zaczynamy od normala, po normalu mamy advanced i po nim expert. Skok trudności z normal na adv. jest bardzo widoczny, od początku gry strażnicy są już ci najlepsi i większość z nich ma hełmy, trzeba grać powoli i rozważnie wykonywać egzekucje, a tych co nie zauważyli cię, olać. Expert moim zdaniem niczym się nie różni od advanceda. Może poprzedni poziom trudności nauczył mnie lepiej grać i nie miałem żadnych problemów z grą. CounterSpy'a trzeba przejść 3 razy, jedno przejście w zależności od progresu w zbieraniu planów to 3-4 godziny. Krótki i miły indzior.

Gra 7/10, trofea dla mnie to 4/10.