Jojo to tak jak pisał Andre, to bijatyka prosto z Japonii, nie znam serii, jeśli taka istnieje, nie wiem co to za postacie, żadnej nie znam, żadnej też pewnie nie poznam z anime, czy czego to tam..
Bijatyka dość prosta, jak na tamtejsze standardy.. Nie wymaga miliona godzin przesiedzenia w grze, nie wymaga też nauki ciosów, czy jakichś super ataków, bo wszystko jest na 2 guziki, czy tam czasem na jakieś niezbyt trudne kombinacje.
Mapi ostrzegał przed tym trofeum z aktywowaniem rush mode. Mi to nie sprawiło wielkich problemów i czasu dużo też nie kosztowało. Robiłem to w jakimś chapterze z AI i wyszło po ~10 minutach :P.
Gra to takie mocne 4/10 bo nie jestem fanem japońszczyzny, a gra sama w sobie nie jest niczym szczególnym.
Natomiast jeśli chodzi platynę, to 3/10. Niektóre trofea wymagają kilku chwil i prób . Nic specjalnego :>