Trudność w zdobyciu platyny - Oficjalny wątek + Ankieta

[TrophyClub]

Ten wątek ma na celu przede wszystkim umożliwienie dyskusji o trudności w zdobywaniu platynowego pucharka w grze, jednak jest wzbogacony również o ankietę.

Bardzo prosimy, aby w ankiecie głosowały WYŁĄCZNIE osoby, które już POSIADAJĄ PLATYNĘ.

Jeśli nie zdobyłeś jeszcze platyny, czuj się zaproszony do dyskutowania pod spodem: wskazywania trudnych aspektów w grze, komentowania najbardziej wymagających według Ciebie pucharków, umieszczania informacji o samej rozgrywce np. czy gra ma pucharki online, mogące być utrudnieniem dla gracza; czy gra ma trudne pucharki, związane ze zbieractwem lub też czy ma momenty, przez które można zrezygnować z walki o platynowe trofeum itp. Po zdobyciu platyny zajrzyj do wątku ponownie i oddaj głos w ankiecie.
Jeśli chcesz poznać aktualne wyniki ankiety, a nie możesz jeszcze wziąć udziału w głosowaniu, kliknij w przycisk "Zobacz wyniki ankiety"


Jeśli zdobyłeś platynę w grze, weź udział w sondzie i oprócz wyboru poziomu trudności, dodaj komentarz, który uzasadni Twój wybór. Czyli np.: "Bardzo łatwa - nie ma żadnego pucharka, który można by pominąć, trofea związane z fabułą, rozgrywka zamyka się w 10 godzinach gry". Dokonuj wyboru uczciwie i z rozwagą - Twój głos może pomóc innym graczom!
Pamiętaj, to jest publiczna ankieta, inni użytkownicy mogą zobaczyć jak głosowałeś.


Legenda: Połączyliśmy 2 tradycyjne skale oceny trudności gry. Jeśli jesteś zwolennikiem skali dziesięciostopniowej (punktacji: 1-10), weź pod uwagę wartości, uwzględnione w nawiasach i do nich dopasuj swój głos.


Zapraszamy do zabawy.

---

Uwaga! Wątek służy wyłącznie Waszej ocenie danej gry. Off-top i spam nie będą tolerowane. Pytania dotyczące rozgrywki, czy też związane z objaśnieniem poszczególnych trofeów proszę umieszczać w stosownym miejscu forum. Posty niezwiązane z tematem będą usuwane.

[Pinkotka]

Zaznaczyłam łatwo... Ale powiem Wam dlaczego. Grę ukończyłam tylko raz -> na easy. Zdobyłam bezproblemowo wszystkie pucharki, trochę się umęczyłam z wieszającą się konsolą (kilka razy przydawał się twardy reset) i postanowiłam wziąć się za hard. Po odpaleniu nowego poziomu trudności automatycznie zaczynają usuwać się stare checkpointy i sejwy. Podczas usuwania zapisów konsola (jak mogłoby być inaczej) znów złapała zwiechę i musiałam wyłączyć ją palcem. Po ponownym uruchomieniu okazało się, ze gra pamięta wybrany przeze mnie poziom trudności i udostępnia do rozegrania nieusunięte rozdziały i checkpointy. No to myślę sobie "ciekawe co będzie, jak powtórzę ostatni checkpoint na hardzie?". I jak pomyślałam, tak zrobiłam...
Niestety dla mnie, bo nie przepadam za oszukiwaniem, wpadło trofeum za hard + platyna. Teraz bardzo mi wstyd, ale czasu nie cofnę

[sergio669]

Zagłosowałem trudno bo na hardzie jednak trochę ta gra wymaga, jest parę miejsc gdzie ręce opadają(ale może to kwestia moich umiejętności) Szcczególnie we znaki dał mi się trofik " NINJA JACK" ale cierpliwość jest podobno cnotą. Pozatym gierka spoko idzie się "zawiesić" na parę godzin. Aha sterowanie pojazdami koszmar.

[Andreios]

Pamiętam jak ogrywałem ten tytuł na PC, strasznie mi się wtedy spodobała. Teraz już nie było takiego entuzjazmu, ale przynajmniej platyna łatwa W zasadzie wszystko w niej jest łatwe, ponieważ można grę przejść na easy, a tylko powtórzyć ostatni checkpoint na hardzie (czyt. wyżej) Podsumowanie takie: łatwo, krótko, przyjemnie, bez stresu.

[Tomasi]

Również przeszedłem grę i zdobyłem platynowy dzban. Jak kolega Andreios też ogrywałem tą produkcje trochę lat temu na pececie. Grę przeszedłem na łatwym poziomie trudności, jednak w mojej ocenie wcale aż taki prosty on nie był ze względu na przeciwników posiadających niebywałą inteligencję Byłem widziany zza drzew, z krzaków w trakcie czołgania 100 metrów od wrogów. Dodatkowo miałem problem z trofeum Oceanic Vista jednak udało się je po wielu próbach zdobyć. Ocenę ogólną jaką wystawiam grze to 4+ co do trudności platyny. Pozdrawiam z 10 platyną w kolekcji

[BULAJ16VAZA]

Far Cry Classic.... nie nie nie nie nie nie i jeszcze raz nie. Gra została totalnie źle nazwana i powinna brzmieć: Far Cry REMASTERED.

A dlaczego?
Różnica między PC - tową wersją z 2004 roku a wersją PS3 z 2013 to ogromny przełom. Dodano wiele nowości, m. in ulepszono mechanikę strzelania. Carver może przykładać broń do oka, nowe modele i grafiki giwer i ulepszone efekty specjalne. Poruszanie się postaci nie tylko naszej wygląda bardziej płynniej niż w wersji PC. W grze została też udoskonalona mechanika skradanki. W PC - cie zapomnij o skradaniu, wrogowie mieli wzrok orła i dostrzegali cię z 300m jeżeli palec wystawał Ci zza krzaków (może było tak dlatego, bo bohater biegał w czerwonej koszuli w ZIELONEJ DŻUNGLI i nie wpadł na to, by się przebrać?). Teraz przynajmniej można grać w FC na dwa sposoby, na Rambo zabijać każdego, lub w stylu Splinter Cell.

Nieważne, zmianie uległa również trudność gry. Kiedyś dawno temu jak grałem w FC na PC to małe TriGeny były postrachem, wyciągałem Bazookę, żeby je jak najszybciej zabić, by mnie swoimi szponami nie zdjęły na dwa hity (3 w pancerzu) i to na poziomie Easy.
W Far Cry Cla... w Far Cry Remastered grając na Easy TriGenki zabierały... 1/4 życia, chill po całości, w laboratoriach biegałem z koniem (czytaj Shotgun) i odniosłem wrażenie, że potworki są bardziej flegmatyczne, bo muszą się ok. 3 sekundy zastanawiać czy atakować czy może chrzanić te mordowanie i wyjechać w Bieszczady?

Gra poszła w ślady Szczaj na Druty, przykładanie broni do oka, nóż pod R3, kiedyś tego nie było:
"Maczety, maczety, maczety,
zabrano je do Krakowa niestety.
Maczety, maczety, maczety,
i spotkasz ich w Far Cry-u niestety".

A szkoda, w starej wersji fajne lepy się sadziło z niej .

No Remaster Far Cry wyszedł świetnie, za młodego gimba grało się w to z kolegami (bo samemu bało się chodzić w zamkniętych pomieszczeniach razem z tymi cholernymi małpami w środku, które harkotają niczym dresiarz na osiedlu w celu wyplucia swojego jadu, czyli tak zwanej śliny ).

Zobaczmy werdykt Jury:
Iwona Pavlović: "Za świetną choreografię postaci, "praca stóp, podczas tego tańca" 8/10
Zbigniew Wodecki: "Nie znam się na tańcu tak samo jak na grach ale ten mroczny soundtrack był ok" 10/10
Beata Tyszkiewicz: "Tak samo jak Zbyniu, tyle, że nie znam się nie tylko na grach i tańcu, ale również nie znam się na muzyce" 10/10
Piotr Galiński: "Za te wasze ścinki powodujące reset konsoli i moje zairytowanie sytuacją, że musiałem wstawać do konsoli i słuchać piszczenia tej konsoli. Popracujcie jeszcze nad tym, póki co na poprawę humoru" 8/10

Teraz operatorzy wpisują głosy w kalkulator i wychodzi średnia gry: 9/10

Trophy set zrobiony totalnie na siłę, gra jest na tyle rozbudowana, że zamiast sadzić tyle złot za takie pierdoły, mogliby zrobić wiele wiele innych brązów z tego. Patrząc na to, że jedno złoto to 6 brązów, no wbijanie platyny byłoby 100 razy ciekawsze a byłoby za co je wbijać, patrząc np. na Far Cry 3, gdzie za totalne głupoty lub bardziej wymagane rzeczy wyduszało się brązy. W tej pierwszej części dałoby się to zrobić. Trudność platy ze względu na mega ułatwienie gry Hard zerowy problem, bo jest to zdjęty Easy z pierwotnej gry, więc dlatego 2/10.

[iceman_CFC]

#92 Chłodna Platyna

Ach, zapomniałem napisać, a platynę przytuliłem kilka dni temu - wybaczcie

Grę kupiłem za niecałe 17 zł polskich, więc niedrogo na nasze czasy. Tak więc kilka zdań ode mnie na temat tego tytułu.
Jeśli chodzi o grafikę, to KZ HD ma ciut lepszą niż FC Classic. Cele misji to były przejść z punktu A do B i po drodze czasem coś zniszczyć. Tak to mniej więcej wygląda.
Najbardziej zapamiętam z tej gry naszych przeciwników - Oni widzieli więcej niż ja .
Misje z początku strasznie krótkie, ale im dalej to były już trochę bardziej długawe. Nie wiem ile ich tam było bo nie liczyłem, ale coś ponad 15 na pewno.
Trofea w tej grze raczej nie sprawiają trudności, wszystko kiedyś musi się udać, ale na pewno zapamiętam jedno - Przejść misję bez wykrycia. Strasznie toporna misja. Nie dość że przeciwnicy widzą wszystko - nawet jak leżałem gdzieś w trawniku, to na dodatek gdy już mi się udało wszystko przejść na cacy, to trofka nie dostałem. Za trzecim podejściem dopiero mi wpadł, a jaka była tego przyczyna, sam nie wiem. Strzelanie też takie jakieś niemrawe mi się wydawało, chyba jedynie ze snajperki kosiło mi się najlepiej.
Tak więc - "Gdy ci smutno gdy ci źle, wbij se platke nie martw się"
I to byłoby na tyle, zagraj i zobacz jak jest

Ocena Gry - 5.5/10
Trudność Platyny - 2.5/10

Pozdrawia Chłodny
Beng!!

[Dzwienkoswit]

Dźwięcząca platyna #182

Kupno FCC było fajnym nostalgicznym powrotem do pierwszej części, którą swego czasu zaliczyłem na PC. Fajnie też było zagrać w część która choć trochę się różni od najnowszych odsłon serii. Graficznie jest spoko, choć ze zrozumiałych względów nie robi tak monumentalnego wrażenia jak niegdyś. Zdecydowanie jednak nie wygląda na starą. Mechanika strzelania też jest w porządku. Technicznie mogłoby być jednak trochę lepiej bo około 5 razy gra zwiesiła mi konsole. Wkurzał mnie natomiast fakt, że przeciwnicy mają super wzrok i słuch. Nieraz zostałem usłyszany, gdy skradałem się dobie 20 metrów dalej wśród drzew. No to, gdy leży człowiek w krzakach, a jakiś koleś zauważa nas zupełnie z du*y z podobnej odległości. Skradanie totalnie nie ma racji bytu. Zwyczajnie nie działa.

Co do trudności dam 4/10. Aż tyle ze względu na to jak bardzo wkurzał mnie trofek Ninja Jack. Dobre 3-4 godziny w kółko powtarzałem jeden etap, gdzie trzeba było się podkraść w grze, która kompletnie się do tego nie nadaje. Notorycznie zostałem usłyszany, zauważany. Oglądałem filmik na YT i tam gościu przekradał się ze 3-4 metry od typa na spoko. A ja zostawałem usłyszany z 15-20. Nie wiem dlaczego tak się działo, ale wnerwiało to niemiłosiernie. W końcu jednak się udało. I bez MP5 z tłumikiem bym tego nie ugrał na pewno. Szczęśliwym trafem udało mi się jakoś cichaczem wybić wszystkich koło chatki z kartą do której trzeba było się podkraść. Hard nie stanowi żadnej trudności, bo można go zaliczyć korzystając z błędu w grze. Gdyby jednak przechodzić normalnie to z pewnością byłby trudniejsze momenty. Inne trofki nie stanowiły żadnego problemu. Grę polecam sobie sprawdzić i zobaczyć jak zaczynała seria, która teraz jest tak kalkowana przez Ubi.

[pablo86poland]

Zacznę krótko od mojej subiektywnej oceny gry..
To zdecydowanie największych gniot w jaki miałem ""przyjemność "" zagrać na ps3 do tej pory. Dziwię się niektórym przedmówcom oceniającym ją na 9 (!!!), tyle to chyba ma Uncharted 2 na gry online.
Gra ciągle mi się wieszała w najróżniejszych momentach, najgorzej gdy przechodziłem, nie umierając a przy końcu zwiecha... Poziom trudności jest dużo zawyżony, skradanie się jest wręcz niemożliwe, przeciwnicy widzą nas z drugiego końca wyspy, grając w podziemiach zdobyłem kartę wstępu do drzwi ale przez błąd gry karta nie działała i musiałem powtarzać level:-/
Tragedia... Gra 2/10 (2 bo to jednak far cry)
Co do trudności platyny to oceniam ją na 4 z gliczem, bez niego pewnie dałbym 6, 4 ponieważ w grze nie można za bardzo się skradać, gra się wiesza a i poziom jest dość wysoki...

[Axee]

Plusy:

• przyjemna rozgrywka
• lepsza grafika w porównaniu do pierwszego Far Cry'a na PC
• niezbyt trudna platyna (możliwość wykorzystania glitcha w celu tylko jednego przejścia gry na easy)

Minusy:

• niektóre błędy gry
• możliwość autozapisania się stanu gry w momencie, gdy przykładowo mamy mało hp i wokół nas jest wielu wrogów - wtedy trzeba się trochę pomęczyć z taktyką dostania się do dalszych miejsc

Gra pozytywnie mnie zaskoczyła. Oprócz denerwującego trofeum Ninja Jack (po jakichś 20 minutach się udało), grało się nawet przyjemnie. Parę innych złotych trofeów lekko dało w kość, ale nie licząc tego wyżej wymienionego, wszystko dało się zdobyć bez większego denerwowania się.

Ocena gry - 6,5/10
Trudność platyny - 3/10 jeśli użyje się glitcha i nie będzie trzeba przechodzić gry ponownie na hardzie (bez glitcha to pewnie jakieś 5/10)