Tak ten Hard Popo daje się we znaki zwłaszcza, że często on nie wykonuje skoku mimo, iż się jest pewnym, że dobrze się wykonało kombinację...A wrzodem na dupie były liny i pająki, gdzie często ginąłem i ten niestety wyścig...Powiem więcej, że zrobiłbym to za pierwszym razem tylko ten gość tak nagle szybko latał, że pełen speedrun musiałbyć i żadnego nawet minimalnego błędu...Pomyślałem wtedy, że nie dam rady, ale jednak się udało