Po pół roku w końcu wpadła platyna. Było to moje pierwsze spotkanie z "Killzonem" i ten na Vicie jest bardzo dobrą gra. Niestety platynowanie tej gry jest mega nudne i czasochłonne. Na początku najlepiej zrobić wszystkie trofea online ponieważ multi już ledwo dycha i gra bardzo mało ludzi. 100 meczy online można zrobić w dwa wieczory. 10 killi pod rząd w multi nie jest trudne, mi szybko wpadło gdy miałem killstreak 5 użyłem "Mantis Engine" i dobiłem do 12 zabójstw pod rząd. Jeszcze kilka razy miałem killstreak w multi 10+. Dla tych co mają problemy niech sobie kupią tanie DLC "Strefa Botów" i tam to zrobią z łatwością. Najtrudniejszym trofeum onilne jest "Śpiąca Królewna" ponieważ nikt nie biega obecnie z wymaganą bronią. Gdy wróg nas trafi strzałką usypiająca to musimy to przeżyć. Jak będziecie mieli szczęście to traficie na taką sytuację. Mi podczas 100 meczy się nie trafiło i z pomocą przyszedł lordasd z forum i pomógł mi to wbić. Wielkie dzięki za pomoc. Później polecam zabrać się za calą resztę offline. Jako, że nie grywam w FPSy to zacząłem kampanię na najniższym poziomie trudności, żeby zapoznać się z grą. Było łatwo, fajnie i przyjemnie. Drugie przejście kampanii grałem na najwyższym poziomie trudności i o dziwo było łatwo, chyba tylko w jednym miejscu miałem lekki kłopot. Od razu zbierałem też znajdźki ale było to bardzo upierdliwe. Robiłem to z filmikiem od "Powerpyxa" i niestety u mnie część zbieractwa było (łajziło) w innych miejscach niż u niego. Brakujące musiałem dozbierać po skończeniu gry korzystając z tekstowego poradnika. Ten na naszym forum jest bardzo dobry ale jest tam trochę błędów w opisach kontraktów. Wszystkich rozdziałów mamy 9 ale żeby sztucznie to wydłużyć to kazano nam każdy przejść jeszcze po TRZY RAZY! Musimy zaliczyć kontrakty tajne, precyzyjne i demolki. Robiąc jeden kontrakt musimy wypełnić kilka celów w nim, jeżeli coś nam zabraknie na koniec to trzeba od nowa, brawo za pomysłowośćKontrakt tajny numer cztery "Incydent dyplomatyczny" jest zabugowany, pewien fragment trzeba przejść po cichu do ambasadora, i robiąc wszystko jak trzeba gdy już jesteśmy blisko i schodzimy z drabiny to zawsze zostaniemy wykryci chociaż nikt nas nie ma jak zauważyć. W ten sposób czeka nas minimum kilkanaście powtórek, aż gra łaskawie pozwoli nam to zaliczyć za którymś razem. Dobre. Po uporaniu się z tym wszystkim patrze i miałem 5000 killi na wymaganych 10 000 LOL pomimo skończenia gry chyba 7-krotnie (z powtórkami). Dobry żart. Z pomocą przyszedł Zerathel i jego opis na forum jest najlepszą metodą na kille. Odpalamy kontakt główny numer cztery "Incydent dyplomatyczny" i dajemy im zabić Borysa. Misje kończymy ze 120 zabojstwami i tak powtarzamy to aż wpadnie trofeum
Po 10 takich powtórkach miałem dosyć tej gry i musiałem odpocząć od niej. Czasami włączałem na chwile by raz zagrać ale po wczytaniu się misji miałem ochotę aby to od razu wyłączyć, a musiałem powtarzać tą misję z 50 razy. Koniec końców dotarłem do tej liczby 10 000 i dziękuje, więcej "Killzona" nie będę platynowal. Gra jest super, myślę na 2-3 przejścia w sam raz ale do platyny za dużo trzeba powtarzać, powtarzać i powtarzać....
Ocena Gry 10-/10 (pokaz możliwości graficznych Vity ale spory minus za bug w tajnej misji numer cztery)
Trudność Zdobycia Platyny 5/10 (multi ledwo żyje, bardzo mało ludzi obecnie gra)
Czas Zdobycia Platyny ok. 100 godzin (wszystko powtarzamy do znudzenia)
Odpowiedz z cytatem
Zakładki