To nie pomyłka, PlayStation Move Fitness to amerykański odpowiednik Europejskiego hitu do ruszania. Notabene z osobnym kompletem pucharków, tylko nie ma wersji PL

Jako, że było to dla mnie drugie spotkanie z tą grą - poszło mi szybko (niecałe dwa dni). Chciałem sobie przypomnieć ten tytuł i porzucać troszkę do kosza, pobić w worek ect. Ale, po pierwszym dniu miałem takie zakwasy, że postanowiłem ją skończyć szybciej niż zacząłem

W drodze do szybkiego zdobycia najcenniejszego dzbanka stoją w zasadzie dwa trofea: Big Burner (za spalenie 10.000 kalorii) i Excellent Worker (za osiągnięcie 100 celów). Zdecydowanie najbardziej pracochłonne trofea, większość wpada po drodze.
Problematyczne jest Biggest Loser (należy stracić na wadze przy 3 kolejnych testach sprawności) tutaj trzeba pobawić się datami w konsoli.
Sławetne On the Top! nie jest już jakimś wielkim wyczynem, choć na moment po resecie nie trafiłem i musiałem wykrzesać z siebie troszkę potu

No i tak po trzech dniach intensywnego machania łapami, przez tydzień ledwo trzymałem szklankę w dłoni
Tutaj dam za platynę 3.

A grę z całego serca polecam, świetnie zrobiony fitness. Kilku rzeczy brakuje, ale zdecydowaniu plusy niwelują te kilka minusów
A kto nie grał ten trąba