Trudność w zdobyciu platyny - Oficjalny wątek + Ankieta

[iceman_CFC]

#80 Chłodna i ostatnia Platyna w tym Roku

A jednak się udało, cel który miałem, wypełniłem i jestem Haaaapy, ależ pociągnąłem, jak Full Auto w Cs'ie

Killzone to jedna z moich ulubionych gierek, więc nie mogło być inaczej, jak tylko wbić ostatnią platynę, która mi została na PS3 (wiem, wiem, jest jeszcze KZ Multiplayer, ale to tylko taki dodatek - nie grałem).

Giera ma swoje lat już, więc grafika i nasi przeciwnicy są po prostu słabi.
Poziom Hard - Powiedzmy sobie szczerze, że szło zginąć, ale jak chyba ktoś leciał na "Bohatera", jak człowiek szedł powoli i zabijał wszystko jak trzeba, to nie było mowy, żeby gdzieś stanąć na dłużej.
Kampania jak kampania, o dziwo długa, nawet fajnie, bo przy takiej grze nie wypadałoby zrobić mniejszej.
Najgorsze z gry były chyba te checkpoint'y, strasznie denerwująca rzecz, mało tego i jeśli gdzieś padliście, to niestety z bólem kończyło się, że znowu trzeba było grać, czy to od nowa, czy to od Checkpointa .
Widzę że koledzy wyżej bardzo narzekali, że grę trzeba było czterokrotnie przejść. Dla jednych denerwujące, dla innych niekoniecznie. Mnie to nie przeszkadzało i fajnie, że można było zagrać każdą postacią, która ma inne gnaty w ekwipunku.
Rico, oh to kozak naprawdę, jego "Cudowna Maszyna "miotała przeciwników". Co tam się robiło, gdy wbijałem na świra, to przeciwnicy byli obierani, jak ziemniole na patelnie
To chyba najlepsza postać z tej gry - twarde chłopisko, idące do przodu tylko po jedno, zabijać.
Trofea jak trofea, nic trudnego tutaj nie było. Wszystko łatwiutkie, więc raczej nikt nie może tutaj mieć problemów.
A bym zapomniał, nie stosowałem żadnych kodów bo po co? Jak gra łatwa była, mnie takie coś niepotrzebne, bo po prostu lubię sobie postrzelać

Trudność Platyny 3/10
Ocena Gry 7/10

Takie małe podsumowanie moje skromne. Myślę, że zrobiłem postęp, tzn mam na myśli, że licznik platyn mam na osiemdziesięciu, więc chyba nie kiepsko. Ten Rok dla mnie był udany, masę platyn, chyba #38 ich zdobyłem - wiem, wiem, inni zdobyli ich więcej, ale ja nie jestem Cyborgiem
Najlepsza platyna w tym roku to jednak KZ2, ciężko będzie to przebić, choć nigdy nie wiadomo.

Dobra, dobra, kończę już to przechwalanie .
Myślę że gdzieś Czerwiec/Lipiec postaram się wznieść jeszcze wyżej, tzn kupić już PS4 i pograć na lepszym sprzęcie, bo jednak PS3 niestety już powolutku się traci

To tyle ode Mnie, Pozdrawia Chłodny, Zadowolony Chłodny.
Co przyniesie nowy rok? Tego nie wiem, ale chęć wbicia stu platyn mnie jara i mam nadzieję, że to zrobię, a wiecie że ja nie nigdy się nie poddaję, walczę zawsze
Beng!!