Normalnie byłem pewien, że tutaj już pisałem. Więc albo jakiś błąd się wkradł na forum, albo mam już starczą sklerozę

F1 2011 na Vitkę to moje drugie spotkanie z serią poświęconą Królowej Sportów Motorowych (od Mistrzów Kodu) na konsolach Sony.
Przyznam, że gra bardzo mi się podobała, wygląda świetnie na kieszonkowym sprzęcie i ma wszystko co tego typu gra mieć powinna. Muszę nadmienić, że ma mocno uproszczony sposób konfiguracji bolidu, ale w niczym to nie przeszkadza w zabawie.
F1 to były również moje pierwsze wyścigi na Vicie i moje paluchy bolały po godzinie operowania gałką, R, L i pozostałymi przyciskami - rozwiązanie "batarang", poniżej zdjęcie, to coś umożliwia mi normalne giercowanie (świetny gadżet za około 40 zł).
 

A trofea, jak dla mnie dość łatwe. Jest jedno trofeum, od którego będzie zależne jaką ocenę trudności wystawicie - TIMED TO PERFECTION. Osobiście miałem problem z kilkoma torami, z tego co pamiętam to może z dwa męczyłem po pół godzinki, sporo za pierwszym razem, a większość tak do 5 okrążeń. Moim zdaniem ważne jest aby NIE używać asysty hamowania - to zdecydowanie spowalnia i lepiej nauczyć jeździć się tak od początku.
Jeszcze jeden mocno drażliwy trofik to THE GREATEST OF ALL TIME. Wygranie 8 Mistrzostw niestety troszkę zajmie - choć można ten czas nieznacznie skrócić.
Dla mnie trudność = 4
I jak ktoś walczy o najcenniejszy dzbanek zachęcam do zerknięcia do PORADNIKA