Wyścigi, wyścigi, wyścigi - nie lubię wyścigów. W grę zagrałem bo akurat skończył mi się PS+ a kolega ma fizyczną wersję gierki no to czemu nie? Ogólnie gra jest bardzo arcade'owa, walimy we wszystkie ściany i przeciwników bez żadnych konsekwencji, jest dużo nitro, są duże prędkości, jest też nawet dużo trybów i powiem szczerze że grając te 100 wyścigów w singlu (tyle musimy wygrać, niekoniecznie na 5 gwiazdek) nie byłem znudzony. Może to też dlatego że dawkowanie gry było też małe, grałem bez ciśnienia od razu na platynkę tylko po kilka wyścigów jak miałem czas. No ale byłby prawie miód gdyby nie multi który zmęczył mnie strasznie (3 dni boosta po 4-5 godzin i powiem wam że na jednej ustawce trzeciego dnia zasnąłem bo leżałem i grałem i jak była kolej wygrania kolegi to mówię a zamknę oczy na te 3 minuty a zrobiło się 35 ). Plusem multi jest to że na ustawce można łatwo wbić jakieś rzadsze trofki typu wygraj wyścig bez używania nitro, albo ukończ wyścig bez walnięcia w ścianę. Reszta trofek powinna sama wpaść podczas ukończenia wszystkich wyścigów we wszystkich eventach.

Gra 3/10 jest słabo graficznie, jest mocno arcade'owo i praktycznie niczego od nas się nie wymaga ale to też jest jakiś fun, oderwanie od Driveclub'a dla mnie którego uważam za symulator XD

Trofki 3/10 za czas w multi i 2-3 trudniejsze wyścigi które trzeba powtórzyć (Hong Kong Collector dla mnie nie do przejścia bez odrobiny szczęścia gdzie AI nie podniesie znajdźki)