Moją najtrudniejszą platynką, z którą zetknąłem się do tej pory była ta z Call of Duty: Black Ops 2. Tak jak ukończenie samej gry na veteranie i wbicie prestiżu w trybie multiplayer było czystą formalnością, tak tryb zombie rozłożył mnie na łopatki. Największym problemem było tam wykonanie poleceń głosów dr. Maxisa lub dr. Richtoffena. Polegało to na wykonaniu serii kilku zadań podawanych przez wyżej wymienione postacie. Niebyłoby to może takie trudne gdyby nie konieczność gry online z osobami, które tego trofeum jeszcze nie zdobyły. Niestety zadania te nie zawsze były proste i jedno z nich typu "wylosuj konkretną broń ze skrzynki i użyj jej w ten i ten sposób" było po prostu kwestią szczęścia. W dodatku nie posiadałem headseta, ani żadnego znajomego, który aktualnie grałby w tę grę. Po około trzech dniach nieustannych prób wbicia trofeum od rana do wieczora z przypadkowymi graczami znalezionymi w Internecie, w końcu udało się! Jest to trofeum, z którego jestem najbardziej dumny w całej swojej gamingowej karierze.
Dlatego też wielkie dzięki dla JOe za genialny, przejrzysty i czytelny poradnik do Black Ops 2
Zakładki