Kolejna zdobyta platyna wpadła dziś właśnie do kolekcji. Miałem przyjemność grać w Trine 1, które podobało mi się. Tak samo było w przypadku kontynuacji, trochę szkoda, że gra nie została zlokalizowana, chociaż nie było tak ciężko zrozumieć większość z fabuły dostarczonej przez twórców produktu. Grafika fajna, kolorowa, nieraz zmieniająca się w mocno mroczną jeśli tak to mogę określić przy tej raczej lekkiej historii oraz grze. Przeszedłem całą, nie wiem ile mi to zajęło w każdym bądź razie nie były to na pewno 2-3 godziny a kilkakrotnie więcej czasu. Starałem się zbierać kulki doświadczenia te, które nieraz ciężko było złapać. Ogólnie rzecz biorąc miałem problem z trofeum polegającym na złapaniu na tarcze 3 strzał oraz przy destrukcji za pomocą zamrożenia i szarży. Tutaj po kilkanaście prób, reszta bardzo prosta, maksymalnie po kilka prób. Trudność jaką wystawiam tej grze to 3-, patrze na całokształt z przejściem gry i zagadkami, które pojawiają się na późniejszych poziomach, niektóre wcale nie były łatwe według mnie. Grę oceniam na 7, jest moim zdaniem słabsza niż 1 część oraz nie została spolszczona, gdzie pracy nie było by w moim mniemaniu nazbyt wiele.