Ta część trylogii według mnie była łatwiejsza od dwóch wcześniejszych odsłon lecz na pewno dłużej się w nią grało ponieważ platynowy pucharek zmuszał gracza do przejścia jej nie 2 ale 3 razy. No i oczywiście przy poziomie Hard bez pendriva ani rusz, chyba że ktoś wymasterował tą część i nie zginął więcej niż 5 razy Na szczęście we wszystkich częściach trylogii Platynowy pucharek zasilił moje konto.