Tak poczytałem powyższe posty i zgadzam się z Wami- platyna mega trudna, nie robię jej więc nie oceniam w ankiecie, ale dla mnie 9/10 trudność jak nic.
Cisnę w tym momencie time attack na normalu, z kolosem nr 3 męczyłem się z 3h. Czyli już na tym poziomie trudności jest ciężko, o hard zapominam. Pozabijam jeszcze jaszczurki i mi wystarczy (boję się że przechodząc kilka razy + time attack na hardzie obrzydzi mi tą piękną grę).
Jeszcze jedno- najgorsze że często więcej zależy od szcześcia niż skilla... Czyli tak jakby trochę popsuty system: raz się nie złapie, raz nie skoczy, raz spadnie a niby nie powinien itd. Ci co grali wiedzą o so chosi.