Pykam sobie teraz w NFS: Payback i mam pytanie do osób, które ogrywały ten tytuł. Możecie polecić jakiś dobry wóz do driftu? Konkretnie chodzi o wykręcanie trzech gwiazdek. Bo wczoraj na długo utknąłem przy jednej próbie i ostatecznie dałem za wygraną na jakiś czas. Innych jeszcze nie zacząłem, ale już się obawiam, że nerwówka mnie czeka.

Moja pierwsza fura to był złomiak Nissan 240Z, ale marnie nim szło. Przesiadłem się potem na BMW M5 do pucharka Niewiarygodna jazda i bez problemu kręciłem piękne wyniki. To wymagane 350 tys. punktów wpadło na pierwszych lepszych zawodach. Ale niestety na próbach już raczej nie daje rady.

Słyszałem wiele dobrego w tej kwestii o Lamborghini Huracan, którego za jakiś czas odblokuje. Ale muszę się upewnić, bo może jest jakiś inny konkretny pojazd.

Do wyścigów obecnie sobie wybrałem najnowszego Nissana GTR, bo i tak będzie potrzebny do pucharków, a zły na pewno nie jest. No do czasu odblokowania Koenigsegga. Chciałbym pojeździć też Corvettą, ale system ulepszeń w grze z użyciem tych kart to tragedia. Jest jakiś sposób na łatwe ulepszanie samochodu bez masy grindu? Albo choć ze skutecznym grindem dla każdej kategorii?

Do dragu mam złomiaka Mustanga, ale też musiałbym go jakoś dopakować. W ucieczce posiadane Audi S5 spokojnie daje radę. A do offroadu polecę niepozornego Volvo Amazon P130. Wóz dodany w aktualizacji. Trzeba go odnaleźć jeśli akurat jest event i sprawdza się naprawdę dobrze.