Brodate oczko, platyna #21 Sniper: Ghost Warrior Gra zapowiadała się bardzo interesująco, opcja wcielenia się w postać elitarnego snajpera przekradającego się przez gęstą dżunglę w celu znalezienia odpowiedniej pozycji do oddania jednego celnego strzału mogła zachęcać. Niestety pozory mylą i ta produkcja jest tego dobitnym przykładem. Grafika przypomina poprzednią generację, wszystko jest takie same i...kwadratowe. Voice acting jeżeli chodzi o przeciwników to w kółko powtarzany ten sam tekst przez identycznych wrogów. Broń, którą upuszczają wisi w powietrzu, niewidzialne ściany w dżungli, blokowanie się naszej postaci nawet na niewielkich kamieniach to w tej grze norma. Nie wspominając już spapranym SI oraz masie glitchy, które skutecznie uprzykrzają zabawę w snajpera, w tej kwestii jest bardzo słabo. Gra nadrabia natomiast kill camem, spowolnienie czasu podczas headshota może się podobać, design broni tez mogę zaliczyć na plus. Tryb wieloosobowy w grach snajperskich trzeba po prostu lubić. Jest to specyficzny tryb rozgrywki, który miłośnikom ruchu na pewno nie przypadnie do gusty.

Platynę oceniam na 4/10. Nie ma w tej grze nic co by mi sprawiło jakąkolwiek trudność, no może zebraniem odpowiedniej ekipy do trybu wieloosobowego. Pucharki za multi bez ustawki w zasadzie nie ma możliwości zaliczyć, ze względu na pustki na serwerach.

Podsumowując: Gra 4/10 Platyna 4/10.