Witajcie.
Wielu już pytałem a nikt nie umiał mi pomóc. Czas zapytać szerszej publiczności.

Kilka faktów: obie konsole mam podpięte do TV w sypialni. Małżonka od jakiegoś już czasu wszystko ogląda na tablecie więc problem przestał być dokuczliwy aczkolwiek nie zniknął. Teraz gdy HBO GO mamy na dekoderze kłopot wrócił. W momencie gdy na konsoli gram przy głośności około 7-10 to aby swobodnie oglądać filmy z dekodera muszę roić nawet do 20-30. I zmierzam do istoty problemu czyli - za kążdym razem trzeba tę głośność pamiętać zmienić ręcznie. Są jaja jak się późnym wieczorem zapomni

Czy powinno być jakieś ustawienie w TV albo konsoli normalizujące ten dźwięk czy może jestem skazany na amplituner czy coś? Nie na rękę mi zakup kina domowego lub czegokolwiek innego wiążącego z koniecznością poszukiwań miejsca na głośniki, no noże ew. 2.1 Już nawet na komodzie gdzie stoją sprzęty jest bardzo ciasno.

Tyle.