-
#173 Chłodna platyna
Na deser zostało ostatnia część rudzielca i tak jak pisali, że jest łatwiej to tutaj poszło mi aż chyba za dobrze
Zbierania diamentów czy pokonywanie boss'ów poszło w miarę szybko. Crash dostał tu wiele nowych umiejętności co też sprawiło, że grało się o wiele lepiej. Były taki mapki gdzie po prostu zabijałem sobie przeciwników, bo po co miałem ginąć ze swojej głupoty. Bieganie tygrysem, jazda na motorze czy też pływanie łodzią nie sprawiło mi tu problemu. Ale jeśli coś szło dobrze to wiedziałem, że przyjdzie taki moment, że gdzieś na pewno się zatrzymam.
Czasówka o nazwie High Time sprawiła, że znowu przyszedł czas na walkę. Znowu ból i walka na całego Zeszło znowu grubo ponad trzy godziny, ale wiedziałem, że dam radę to zrobić, bo nie było to aż tak trudne. Dobre skakanie i przyjdzie taki moment, że w końcu się uda. Udało się, ale w każdej części zawsze musiała się przytrafić jedna głupia czasówka, gdzie człowiek musiał posiedzieć chwilę. Ale ja się cieszę nawet, a wiecie dlaczego? Bo trofea w każdej części są dobrze zrobione i tylko ludzie którzy chcą tu platynę ugrać to ugrają. Słabi polegną bardzo szybko i popuszczą to przez płacz czy też zdenerwowanie. Ja walczyłem do końca, mimo że zaliczyłem masę masę wzlotów i upadków. Całą trylogie Crasha oceniam na mega fajną i nie żałuje nawet złotówki, że to kupiłem. Jak wspominałem wcześniej platformówki nie są moja mocną stroną, ale kupiłem tego klasyka bo to jednak klasyk z PSX gdzie Crash stał się legendą.
Wiele osób które zaczynało przygodę właśnie od tej części, może się zatracić przy kolejnych. Tutaj Crash ma wiele umiejętności, co też sprawiło że grało się łatwiej. Ale czy dacie radę bez tego zaliczyć czasówki w pierwszej części?
Powodzenia życzę i masę farta, bo jednak to się przydaje
Trudność platyny 5/10
Ocena Gry 9/10
PS. Wszystkie części Crasha mam na 100%. Wczoraj udało mi się zaliczyć ostatnią czasówkę z DLC i jestem z tego powodu bardzo dumny. Strasznie trudna mapa i też musiałem posiedzieć parę dobrych godzin. Jednak udało się ugrać trzy platyny i zaliczyłem całą serie
Crasha zostawiam sobie na pamiątkę, bo szkoda mi to będzie sprzedawać. Jakoś tak mi się fajnie w to grało, że aż żal tego nie zostawić. I kto by pomyślał że dam radę...
Pozdrawiam Crash'olów
Ostatnio edytowane przez iceman_CFC ; 25-07-2017 o 13:50
-
Post Thanks / Like - 7 Thanks, 0 Likes, 0 Dislikes
Zakładki