Kolejny raz napisałem świetnego posta. Wredny weź skasuj moją fuszerkę, jaką kiedyś napisałem (Zerathel Guest)[Mówisz-masz]. Gra jest moim zdaniem fenomenalna i do dnia dzisiejszego uważam tę grę za jedną z bardziej udanych produkcji, w jakie dane było mi zagrać. Urzekł mnie przede wszystkim ten bajkowy świat, a zwłaszcza kiedy się go leczyło. Kraina wygląda po prostu bosko, a widoki w tej grze są po prostu przepiękne. System combosów bardzo mi podszedł, bo miałem szeroki wachlarz, jak bić. Oczywiście najbardziej efektowne było zrobienie 15 hitowego combo, które zastosowałem w walce 2 razy. Raz dla trofeum, drugi raz bo chciałem to jeszcze raz zobaczyć. Zbieranie seedów w tej grze jest i tutaj zaskoczę wszystkich, naprawdę świetną sprawą. Są to pierwsze i na dodatek jedyne znajdźki, jakie robiłem w tej grze z przyjemnością bez używania filmu. Lubiłem sam sobie pobiegać po uleczonej krainie i jednocześnie zachwycałem się widokami, oraz łączyłem to z zbieraniem, które przyniosło mi dużo zabawy. Fabuła w tej grze bardzo mi się podobała. Dla mnie, podkreślam to dla mnie, jest to gra 10/10. Jest to mocna subiektywna opinia, która nie ma żadnego pokrycia z ocenami Metacritic czy opiniami fanów tej gry, którzy uważają tę grę, za słabą.

Trudność trofeów w tej grze to 3/10. Nie miałem żadnego problemu, żaden puchar mi się nie zglitchował oraz wszystko zrobiłem za pierwszym razem za pomocą aktualizacji, która była dodana w 3/4 gry. Combosy robiłem na 3 bossach i tak jak remik, podzieliłem to na 3 party, bo tak było mi najłatwiej.