Ja tez należe do tej pierwszej grupy I nawet wtedy nie jest łatwo. Ja zaopatrzyłem się w specjalne gumowe rękawice, zeby mi sie palec nie ześlizgiwał z gałki trzeba tez umieć kręcić sie Rachel.
Kampania na Very Hard jest bolesna, ale do przejścia po wielu próbach.
Polecam masochistom, tudzież świrom (w pozytywnym tego słowa zanczeniu), którzy w jedną grę grają przez rok.
9/10, houk, powiedziałem.