No cóż nie na ps2, ps3 ani też ps4 nie doczekałem się kolejnej odsłony tak uwielbianego przeze mnie Tenchu. Jakąś tam rekompensatą jest jednak Aragmi. Gra to typowa skradanka w iście japońskim klimacie. Aby wbić platynowy dzban potrzebujecie ją przejść dwukrotnie. Raz zabijając wszystkich wrogów na każdej lokacji (to jest wg mnie ta trudniejsza część), a drugi raz nie wzbudzając alarmu i nie zabijając nikogo. Kluczowe tutaj są pełniące rolę znajdek zwoje, za które możemy wykupić dodatkowe, bardzo przydatne umiejętności. Polecam je zebrać przy pierwszy przechodzeniu gry -wiele to ułatwia. Grafika wygląda jakby był to tytuł z ps3 -ale nie to jest tutaj najważniejsze, liczy się klimat - który jakiś tam jest, jednak do Tenchu Aragami ma bardzo daleko. Do tego gameplay potrafi nieźle chrupnąć. Fajne jest natomiast kombinowanie z cieniem -zacny patent, który można by jeszcze bardziej wykorzystać.

Ogólnie gra się nie najgorzej, ale na pewno do tego tytułu nie powrócę -zaraz leci na allegro. Trudność 4/10, gra 6,5/10. Do platyny zeszło mi około 20-22 godziny. Amen.