100% jest więc wypada coś skrobnąć o trudności.

Zaczynamy od głównego trybu na poziomie trudności twardziel (poziom 2 od końca) który okazał się naprawdę prosty. Spodziewałem się czegoś w stylu miażdżącego w uncharted no ale cóż ... jak dla mnie zbyt łatwo. Grę musimy przejść na 100% czyli coś w stylu GTA: zbierz znajdźki x,y iz, wykonaj wszystkie misje poboczne, wyzwania itp. Na szczęście w każdej lokacji można znaleźć mapę która zaznacza nam (prawie) wszystko na mapie co zbieranie znacznie ułatwia/uprzyjemnia.

Po przejściu fabuły zostanie nam kilka dziwnych trofeów do zrobienia: zabij latającą kurę płonącą strzałą, zbij butelkę w powietrzu itp. Nie powinno to jednak sprawić większego problemu. Jest jeszcze zabicie 15 jeleni strzałem w serce. Tutaj dwie kwestie: pierwsza to fakt że nie musi to być samiec, może być również łania. Druga to umiejętności ułatwiające. Warto mieć wszystkie łowieckie na max: dzięki temu gdy przybliżymy obraz podczas celowania w jelenia wyskoczy nam czerwony rąb oznaczający strzał w serce. Nie musimy wtedy faktycznie celować w nie a mimo to strzała trafi prosto w serducho.

Kolejny etap to Score Attack. Mamy 27 misji (+2 z DLC) z których jakikolwiek problem mogą sprawić 2: sowiecka instalacja i etap z wspinaniem się który kończy rozgrywkę. Rada? Praktycznie tylko to że musimy niemal przez cały level utrzymywać mnożnik. Kwestia poznania poziomu i będzie dobrze. Reszta wpada praktycznie za pierwszym razem.

To by było na tyle w kwestii platyny. Ostatecznie takie mocne 3/10. Warto jednak wspomnieć coś o DLC'kach których mamy 5:

Wytrzymałość / Wytrzymałość co-op:
Dwa dodatki które różnią się jedynie tym że gramy albo solo albo we 2. Lądujemy w lesie i musimy uważać na wychłodzenie i brak pożywienia. Całość trofeów skupia się na wykonywaniu wyzwań które przed rozpoczęciem gry musimy wybrać. Największy cyrk jest z przetrwaniem 10 dni (i solo i co-op). Trwa to 1h i 40min więc nuda nieprawdopodobna. Dodatkowo jeżeli zdecydujecie się szlajać po mapie to istnieje realne ryzyko śmierci i powtarzania wyzwania od początku. Polecam więc zaszyć się w krypcie blisko stosu ewakuacyjnego i wychodzić jedynie po papu.

Baba Yaga:
dlc wklejony w fabułę. Na uwagę zasługuje jedynie fakt że po ukończeniu dodatku musimy pogadać z dziewczyną przed powrotem do głównego wątku (trofeum do pominięcia)

Dwór Croftów:
nudnawe DLC skupiające się na znajdźkach i poznawania historii domu Lary. Bardzo łatwe trofea.

Zimna ciemność:
dosyć ciekawe DLC. Biegamy po nowej mapie pełnej zombie i musimy dezaktywować reaktory (takie małe puzzle - nawet ciekawe). Całość w miarę łatwa. Tak jak w DLC Wytrzymałość tak również tutaj przed rozpoczęciem rozgrywki musimy wybrać odpowiednie wyzwania. Na uwagę zasługuje jedno: nie można wcale zginąć, dlatego radzę uważać by gdzieś przypadkiem nie zlecieć.